Zamach w Magdeburgu wstrząsnął Niemcami. 20 grudnia, 50-letni Taleb Abdul Dżawad wjechał samochodem w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym, w wyniku czego zginęło 5 osób, w tym 9-letnie dziecko, a 200 innych zostało rannych.
Według Bilda, dzień przed zamachem na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, Taleb A. odwiedził bar w Bernburgu. Był uprzejmy, nie dawał po sobie poznać, że planuje coś strasznego. Zamówił chrupiące ciasto i piwo bezlkoholowe.
W Magdeburgu doszło do tragicznego ataku. Kierowca BMW z Arabii Saudyjskiej wjechał w tłum osób na jarmarku bożonarodzeniowym, zabijając dwie osoby - donosi Bild. Ustalono personalia mężczyzny. Od lat pracował jako lekarz. To kolejna przedświąteczna tragedia na niemieckich jarmarkach.
W Magdeburgu doszło do tragicznego ataku na jarmark bożonarodzeniowy, w wyniku którego zginęło co najmniej jedenaście osób. Wydarzenie miało miejsce w piątek wieczorem.
Na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Ebnath doszło do bójki, w wyniku której rannych zostało sześć osób - informują bawarskie media. To kolejny poważny incydent na kiermaszach w Niemczech. Tylko w ubiegły weekend w jednym z miast nastąpiła ewakuacja z powodu pozostawionego bagażu, a w kolejnym radosny czas zakłóciła obecność Syryjczyków.
Niemcy mówią o skandalicznej sytuacji, do której miało dojść na jarmarku świątecznym w Stralsundzie (Meklemburgia-Pomorze Przednie). 62-latek pracujący tam jako Święty Mikołaj miał uderzyć 4-latka. Wszystko dlatego, że dziecko pokazało mu język. Mężczyzna stanowczo zaprzecza.