23 mężczyzn zgwałciło 19-latkę. Premier Indii wydał polecenie

Premier Indii Narendra Modi w piątek wezwał policję w Varanasi do "szybkiego i surowego" działania wobec sprawców brutalnego gwałtu zbiorowego na 19-letniej dziewczynie.

Premier Indii zajął stanowisko ws. piekła 19-latki.Premier Indii zajął stanowisko ws. piekła 19-latki.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Mateusz Domański

Zaraz po przylocie do Varanasi w celu umieszczenia kamienia węgielnego pod kilka projektów rozwojowych, premier Indii Narendra Modi został szczegółowo poinformowany o sprawie przez komendanta policji, komisarza dywizyjnego oraz starostę. Informację tę przekazał rzecznik rządu stanu Uttar Pradesh.

Premier polecił podjęcie najsurowszych możliwych kroków wobec sprawców oraz wdrożenie odpowiednich środków zapobiegających podobnym incydentom w przyszłości - poinformował, cytowany przez indianexpress.com.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała

19-letnia dziewczyna została - według doniesień - odurzona i zgwałcona przez 23 mężczyzn w różnych miejscach w Varanasi w dniach od 29 marca do 4 kwietnia. Jej rodzina złożyła zawiadomienie na policję 6 kwietnia.

Komendant policji w Varanasi, Mohit Agarwal, poinformował w piątek, że trwa śledztwo, a dotąd aresztowano 12 osób - 10 wskazanych w zawiadomieniu i dwie inne. Przeprowadzono już obdukcję medyczną ofiary.

Zatrzymani to: Raj Vishwakarma, Sameer, Ayush, Sohail, Danish, Anmol, Sajid, Zahir, Imran, Jaib, Aman i Raj Khan. Policja poinformowała, że nieprzerwanie prowadzi obławy w celu ujęcia pozostałych 11 podejrzanych.

Matka ofiary chce rozmawiać z premierem

Matka dziewczyny w rozmowie z agencją PTI wyraziła chęć spotkania z premierem:

Chcę osobiście opowiedzieć naszemu premierowi Narendra Modiemu o traumie mojej córki. Ci, którzy dokonali tak okrutnej zbrodni, powinni zostać najostrzej ukarani - tak, by w przyszłości każdy pomyślał tysiąc razy, zanim dopuści się podobnego barbarzyństwa - przekazała.

Dodała również, że gest premiera - jego zainteresowanie sprawą - daje jej nadzieję i pokazuje, że nie są sami. Podkreśliła, że jej córka jest w bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym, a przeżyta trauma zostawiła głębokie ślady. Zaznaczyła jednak, że policja od początku współpracuje z rodziną.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany