Atak w Sosnowcu. Policjanci oddali strzały. Mężczyzna nie żyje
Policjanci z Sosnowca oddali strzały w stronę mężczyzny, który zaatakował ich niebezpiecznym narzędziem. Do zdarzenia doszło w czwartek, 31 lipca około godz. 5.00 rano. Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Jak podała Policja Śląska, w czwartek (31 lipca) o godz. 5.00 sosnowieccy policjanci zostali wezwani na interwencję przy ul. Mikołajczyka w Sosnowcu, gdzie według zgłoszenia ulicą poruszał się pobudzony mężczyzna z maczetą w dłoni. Wcześniej miał on uszkodzić zaparkowane samochody osobowe i miejski autobus.
"Gdy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzna skierował swoją agresję na nich i nie wykonywał poleceń mundurowych. W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia, policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika" - przekazała policja.
Atak maczetą w Sosnowcu? "Niebezpieczne narzędzie"
Podkom. Katarzyna Cypel-Dąbrowska w rozmowie z o2.pl potwierdza przebieg zdarzeń. Jak dodaje, to osoba zgłaszająca poinformowała policjantów, że napastnik ma maczetę.
Na ten moment możemy mówić o niebezpiecznym narzędziu - mówi podkom. Katarzyna Cypel-Dąbrowska w rozmowie z o2.pl - Policjanci nie odnieśli żadnych obrażeń w wyniku tego zdarzenia - dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pseudokibice szykowali się na ustawkę. Rzucali policji kłody na drogę
Na razie nie jest znana tożsamość napastnika z Sosnowca. Cały czas na miejscu zdarzenia prowadzone są czynności pod nadzorem prokuratora. Wiadomo, że ulica Mikołajczyka, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana dla ruchu pojazdów.