O sprawie informuje niemiecki tabloid "Bild". Jak czytamy, w sieci pojawiło się nagranie, na którym młody mężczyzna w białej kurtce puchowej i czapce futrzanej wystrzelił fajerwerk w kierunku wielorodzinnego budynku. "Pocisk" wpadł przez okno do mieszkania, w którym doszło do eksplozji. Wszystko widać na nagraniu. Incydent miał miejsce w Berlinie.
"Bild" informuje, że sprawcą jest arabski influencer Atallah Younes, którego na Instagramie obserwuje 311 tys. osób. Wideo przyniosło mu jeszcze większą rozpoznawalność, bowiem stało się viralem w sieci. Tysiące osób wyraża w mediach społecznościowych oburzenie takim zachowaniem. Sprawa została przekazana policji w Berlinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy. Strzelał fajerwerkami w budynek. Arabski influencer "przeprasza"
Niemiecki dziennik podaje również, że arabski influencer postanowił opublikować przeprosiny. Na jednym z kolejnych nagrań siedzi w towarzystwie mężczyzny z Libanu, który miał być rzekomo ofiarą całego zajścia. - Właśnie byliśmy u Hag Abu Mohamada i prosiliśmy o przebaczenie - napisał Atallah Younes.
Czytaj również: Sprawdzili chleb. To, co znaleźli w środku zaskakuje
Domniemana ofiara nie mówi nic na nagraniu, jednak na końcu filmu krnąbrny influencer całuje mężczyznę w głowę. W następnym filmie arabski tiktoker pojawił się w miejscu niebezpiecznego występku. Po raz kolejny wyraził żal tym, co się stało. - To, co wydarzyło się wczoraj, było błędem, przeprosiliśmy właściciela domu - stwierdził.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie efekt policyjnych czynności w tej sprawie. Pewne jest, że nagranie powinno być nauczką dla wszystkich osób, które w sposób nieodpowiedzialny posługują się materiałami pirotechnicznymi. Muszą pamiętać, że mogą komuś sprawić krzywdę. W dobie mediów społecznościowych każdy taki wyczyn może być nagrany, a ustalenie sprawcy jest w takim przypadku zadaniem bardzo prostym.