W sprawie Luigi Mangione, oskarżonego o zastrzelenie szefa giganta ubezpieczeniowego UnitedHealthcare, Briana Thompsona, federalny sędzia mianował eksperta ds. kary śmierci do zespołu obrony - informuje portal ABC News. Mangione może zostać skazany na karę śmierci za morderstwo z użyciem broni palnej. Stan Nowy Jork nie wykonuje kar śmierci, jednak taki wyrok może zapaść w sprawie federalnej.
Sędzia Katherine Parker zatwierdziła we wtorek powołanie Avrahama Markowitza, specjalisty w sprawach kary śmierci do zespołu obrony Mangione. Głównym adwokatem pozostaje Karen Friedman Agnifilo.
Markowitz - jak sam twierdzi - w ciągu ostatnich 30 lat Avi skutecznie reprezentował ponad 50 osób oskarżonych o przestępstwa zagrożone karą śmierci w sądach federalnych w Nowym Jorku. Jedną z jego najgłośniejszych wygranych spraw ma być wygrana w sprawie morderstwa i narkotyków. Alan Quinones i Diego Rodriguez uniknęli kary śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mangione nie przyznał się do winy. Postawiono mu 11 zarzutów, w tym morderstwo pierwszego stopnia w ramach terroryzmu. Dodatkowo, w Nowym Jorku oskarżono go o dwa przypadki morderstwa drugiego stopnia, posiadanie broni oraz fałszerstwo. W przypadku skazania i odejścia od kary śmierci, grozi mu dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Do morderstwa doszło 4 grudnia, gdy Thompson został zastrzelony przed hotelem w Nowym Jorku. Na miejscu zbrodni znaleziono łuski z napisem "zaprzeczyć", "bronić" i "zdetronizować". W plecaku podejrzanego odkryto pieniądze z gry Monopoly oraz dokumenty, w tym manifest krytykujący amerykański system ubezpieczeń zdrowotnych.
Mangione został zatrzymany w McDonald's w Pensylwanii, gdzie rozpoznał go pracownik. Policja znalazła przy nim fałszywe dokumenty, broń oraz tłumik, które pasowały do tych użytych w morderstwie. Ustalono, że 26-latek pochodzi z prominentnej rodziny w Maryland. Ukończył studia, był inżynierem oprogramowania.