Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 
aktualizacja 

Brutalne morderstwo 16-letniej Mai. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły

179

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy. Gdy trwały poszukiwania nastolatki, 17-letni Bartłomiej G. razem z klasą pojechał na wycieczkę szkolną do Grecji. Teraz czeka na ekstradycję do Polski. Tymczasem głos zabrała jego matka - donosi "Super Express".

Brutalne morderstwo 16-letniej Mai. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Brutalne morderstwo 16-letniej Mai. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły (Facebook, Getty Images)

Zaginięcie 16-letniej Mai z Mławy miało tragiczny finał. Jej zwłoki odnaleziono w zaroślach, po ponad tygodniu poszukiwań. Podejrzanym o dokonanie tej zbrodni jest 17-letni znajomy pokrzywdzonej – Bartłomiej G., uczeń technikum budowlanego w Mławie.

Gdy trwały poszukiwania Mai, chłopak wyjechał na wycieczkę szkolną do Grecji. Właśnie tam został zatrzymany, dzięki Europejskiemu Nakazowi Aresztowania. Obecnie Bartłomiej G. czeka na ekstradycję do Polski. Dopiero po powrocie do kraju zostanie przesłuchany.

Zbrodnia w Mławie. Matka broni syna

Prokuratura planuje postawić nastolatkowi zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. "Super Express" ujawnia szokujące szczegóły dotyczące tej zbrodni. Jak czytamy, sprawca miał przywiązać ofiarę do drzewa, torturować ją i przypalać, a na koniec – zabić uderzeniami młotka lub szpadla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy rodzina wpływa na nasze szczęście? Dr Ewa Woydyłło - Osiatyńska stawia sprawę jasno

Jak przekazał prokurator Bartosz Maliszewski, podejrzany i pokrzywdzona się znali. Nie wiadomo jednak, dlaczego doszło do zabójstwa. Według "SE", najprawdopodobniej nastolatek nie potrafił pogodzić się z odrzuceniem.

Matka Bartłomieja G. broni syna. W mediach społecznościowych podkreśla, że Bartłomiej był nadwrażliwy i źle traktowany przez rówieśników.

Mój syn miał czerwony pasek, nigdy nikogo nie pobił. Bartka zniszczyło traktowanie rówieśnicze, widocznie był przebodźcowany. Poza tym wiem, że się pobili, ale czy ją zabił, to tego nie wiem. Podejrzany, to nie znaczy winny (...). Dla mnie on będzie zawsze moim najukochańszym synkiem — podkreśliła kobieta w jednej z wiadomości, której treść przytoczył "SE".

Dowody wskazują, że to 17-latek jako ostatni widział się z Mają przed jej śmiercią. Dziennikarz TVN24 nieoficjalnie ustalił, że moment zabójstwa został utrwalony na jednym z nagrań monitoringu.

"Fakt" rozmawiał z sąsiadami 17-latka. Twierdzą oni, że chłopiec bywał porywczy i czasem dziwnie się zachowywał. - Widziałem, jak kiedyś kopał w samochód matki i krzyczał na osiedlu — powiedział "Faktowi" jeden z sąsiadów.

Bartłomiej G. odpowie przed sądem jak dorosły, jednak — ze względu na wiek — nie może otrzymać kary dożywotniego pozbawienia wolności. Grozi mu od 15 do 30 lat więzienia.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Głośny proces w Australii. Podała danie z grzybami. Teściowie nie żyją
Wyrok w sprawie księdza nie zapadł. Decyzja sądu zaskakuje
Tragiczna impreza majówkowa. Nie żyje 38-latek
Malutki Rafałek nie żyje. Wyrok dla matki. Prokuratura reaguje
Greckie media piszą o zabójstwie Mai z Mławy. Ujawniły brutalne szczegóły
Tata Mai z Mławy zamieścił poruszający wpis. "Z ogromnym żalem"
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Ujawnili wiadomości od podejrzanego
Makabryczna zbrodnia na placu zabaw. Nie żyje mężczyzna
Groźny pedofil wyszedł na wolność. Mieszkańcy są przerażeni
Nie żyje 16-letnia Maja. Podejrzanego zatrzymano w Grecji. To nastolatek
Tak wygląda grób gangstera "Komandosa". "Był sadystą i kilerem"
Szukano ich od tygodnia. Ciała trojga policjantów znaleziono w rzece
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić