Brutalne zabójstwo w Wigilię. 18-latek się przyznał. Ruszył proces

W Olsztynie rozpoczął się proces Gabriela A., oskarżonego o brutalne zabójstwo w noc wigilijną. Zamordowany Andrzej B. wyszedł z domu po wieczerzy, aby udać się do kościoła na uroczystą mszę św., odprawianą o północy w Boże Narodzenie - pasterkę. W drodze został zaatakowany przez 18-latka. Młody mężczyzna przyznał się do winy.

policja zatrzymanie Proces 18-latka oskarżonego o zabójstwo w Olsztynie ruszył. (fot. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Policja
Danuta Pałęga

Najważniejsze informacje

  • Proces dotyczy zabójstwa w noc wigilijną 2024 r.
  • Oskarżony Gabriel A. przyznał się do winy.
  • Grozi mu kara od 15 lat więzienia do dożywocia.

Brutalna zbrodnia wigilijna

W Olsztynie ruszył proces Gabriela A., oskarżonego o zabójstwo 47-letniego Andrzeja B. w noc wigilijną 2024 r. Zdarzenie miało miejsce w Pawlikach koło Nidzicy w woj. warmińsko-mazurskim. Ofiara szła na pasterkę. Według prokuratury, Gabriel A. zaatakował mężczyznę, bijąc go do nieprzytomności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agresywna para pobiła strażnika miejskiego. Zaatakowali, bo zwrócił im uwagę

Przebieg zdarzenia

Do tragedii doszło, gdy Andrzej B. zapytał młodych mężczyzn, co robią przy drodze serwisowej. Gabriel A. uderzył go pięścią, a następnie kopał w głowę i klatkę piersiową. Drugi z obecnych, Dawid Sz., próbował powstrzymać kolegę, ale ostatecznie uciekł.

Działanie ze szczególnym okrucieństwem

Prokuratura oskarża Gabriela A. o działanie ze szczególnym okrucieństwem. Po pobiciu, wrzucił nieprzytomnego Andrzeja B. do zbiornika wodnego, by upewnić się, że nie żyje. Biegły medycyny sądowej stwierdził, że przyczyną śmierci było utonięcie po doznaniu ciężkich obrażeń.

Przyznanie się do winy

Podczas pierwszego dnia procesu Gabriel A. przyznał się do zarzucanych czynów, w tym wcześniejszego pobicia innego mężczyzny. Odmówił jednak składania wyjaśnień, więc sąd odczytał jego wcześniejsze zeznania.

18-letni Gabriel A. jest tymczasowo aresztowany od grudnia ubiegłego roku. Za zabójstwo grozi mu kara od 15 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Proces jest bacznie obserwowany przez media i lokalną społeczność.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany