Śląska policja, w tym specjalna jednostka znana jako łowcy głów, zatrzymała 44-letniego mieszkańca Wojkowic, który był poszukiwany pięcioma listami gończymi. Mężczyzna, skazany na blisko 4 lata więzienia, był ścigany za zgwałcenie oraz uchylanie się od płacenia alimentów - informuje Polska Agencja Prasowa.
Poszukiwania mężczyzny trwały od 2022 roku. Kilka tygodni temu sprawę przejęli śledczy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób komendy wojewódzkiej w Katowicach. Ustalili oni, że 44-latek, ukrywający się w Holandii, planuje krótki powrót do Polski. Informacje te okazały się prawdziwe, co pozwoliło na jego zatrzymanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci z Katowic i Będzina namierzyli mężczyznę w mieszkaniu jego matki. Zaskoczony wizytą funkcjonariuszy, nie stawiał oporu. Teraz czeka go 3 lata i 9 miesięcy w zakładzie karnym.
Czytaj więcej: Pijana 41-latka w ciąży. Policja złapana ją za kierownicą
To nie pierwszy sukces śląskich łowców głów - przypomina PAP. W połowie kwietnia zatrzymali 43-latka w Tarnowskich Górach, który był ścigany siedmioma listami gończymi. Mężczyzna, ukrywający się wcześniej w Niemczech, miał na koncie m.in. gwałt i kierowanie grupą przestępczą.
Łowcy głów zajmują się najtrudniejszymi sprawami poszukiwawczymi w regionie. W 2024 roku zakończyli 61 spraw, a rok wcześniej 38. Wśród nich były zatrzymania na podstawie europejskich nakazów aresztowania, m.in. z Finlandii.