Była świadkiem strzelaniny w Obrzycku. "Wtedy strzelił do niej po raz drugi"

Dziś rano w miejscowości Obrzycko w Wielkopolsce doszło do strzelaniny. Nie żyją dwie osoby: kobieta i mężczyzna. Dramatyczne sceny rozegrały się na oczach świadków. "Fakt" rozmawiał z sąsiadką jednej z ofiar, która opowiedziała, co wydarzyło się w kamienicy przy ul. Staszica.

Strzelanina w WielkopolsceStrzelanina w Wielkopolsce
Źródło zdjęć: © Getty Images, Google Maps
Aneta Polak

Z samego rana do mediów napłynęły szokujące informacje. W wielkopolskim Obrzycku doszło do strzelaniny. Zginęły dwie osoby: 34-latek i 46-letnia kobieta. Jak podała Wirtualna Polska, policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny przed budynkiem mieszkalnym, z kolei wewnątrz budynku natrafiono na ciało kobiety.

"Fakt" opisuje kulisy tego dramatu. Jak czytamy, ofiara to 46-letnia Ewelina O. - nauczycielka z jednej z pobliskich szkół. Kobieta szykowała się do pracy, gdy jej oprawca zapukał do drzwi mieszkania. Pierwszy strzał padł po tym, jak otworzyła drzwi. Świadkiem tragedii była sąsiadka kobiety, która opisała "Faktowi" dramatyczne chwile.

Było przed godz. 7. Najpierw usłyszeliśmy pierwszy wystrzał. Moja córka widziała moment, jak Ewelina stanęła w drzwiach swojego mieszkania już po pierwszym postrzale i jeszcze powiedziała do tego człowieka: "coś Ty mi zrobił?" i wtedy on strzelił do niej po raz drugi — relacjonuje pani Eugenia, sąsiadka nauczycielki, w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie na prywatnej posesji. Zatrzymano sześć osób

Zabił i odebrał sobie życie

Z relacji dziennika wynika, że zabójca, stojąc na chodniku, nieopodal ofiary, odebrał sobie życie. Mieszkańcy natychmiast wezwali pomoc, niestety było już za późno.

Rozmówcy "Faktu" twierdzą, że 34-letni sprawca to były żołnierz z Warszawy. Trwa ustalanie motywów zbrodni oraz relacji między ofiarą a sprawcą.

Na razie funkcjonariusze potwierdzili, że zgłoszenie otrzymano o godz. 7, a na miejscu znaleziono ciała kobiety i mężczyzny oraz dwie sztuki broni czarnoprochowej.

Ewelina O. była szanowaną nauczycielką, a sąsiedzi określają ją jako "spokojną dziewczynę" i zaznaczają, że wcześniej nie wydarzyło się nic, co mogłoby ich zaniepokoić. Dzisiejsze wydarzenia wstrząsnęły lokalną społecznością.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa