Chciała sprzedać sukienkę. Straciła 3 tys. zł

25-latka z powiatu siemiatyckiego chciała sprzedać swoją sukienkę za 70 zł. Wystawiła przedmiot na jednym z portali społecznościowych i szybko odezwał się do niej potencjalny kupiec. A przynajmniej tak sądziła. Wkrótce młoda kobieta przekonała się, że z jej konta zniknęło kilka tysięcy złotych.

Kobieta straciła oszczędnościKobieta straciła oszczędności
Źródło zdjęć: © KPP Siemiatycze
oprac.  APOL

Do siemiatyckich policjantów zgłosiła się 25-latka, która została oszukana w sieci. Kobieta na jednym z portali społecznościowych wystawiła na sprzedaż sukienkę. Dzięki temu miała zarobić 70 zł.

Po pewnym czasie do 25-latki odezwała się osoba rzekomo zainteresowana kupnem. Przesłała link, za pomocą którego sprzedająca miała odebrać płatność. W tym celu musiała najpierw "zalogować się do banku".

Niczego nieświadoma 25-latka otworzyła przesłany link, gdzie podała numer klienta swojego konta bankowego oraz hasło. Po chwili zadzwoniła do niej kobieta przedstawiająca się jako pracownica banku. Przekonała pokrzywdzoną, że konieczne jest zwiększenie limitu transakcji aby otrzymać przelew za sprzedaż sukienki - relacjonuje siemiatycka policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chętnych nie brakuje. Trudno znaleźć piękniejsze lodowisko w Polsce

25-latka wygenerowała łącznie 6 kodów BLIK na łączną kwotę blisko 3 tysięcy złotych. Gdy podała ostatni kod, rzekoma pracownica banku natychmiast się rozłączyła, zaś 25-latka zorientowała się, że z jej konta zniknęło blisko 3 tysiące złotych.

Jak nie dać się oszukać?

Obecnie wielu z nas korzysta z portali społecznościowych i popularnych platform sprzedażowych, by pozbyć się niechcianych rzeczy i zarobić w ten sposób pieniądze. Niestety oszuści czekają na moment, w którym stracimy czujność.

Funkcjonariusze wyliczają, o czym należy pamiętać, kupując lub sprzedając na portalach internetowych:

- zachowaj czujność, gdy otrzymasz wiadomość od kupującego/sprzedającego, z prośbą, by wejść w link i podać pełne dane logowania do konta;

- nie podawaj numeru karty i specjalnego kodu CVV2/CVC2

- dokładnie czytaj każdą wiadomość dotyczącą autoryzacji płatności

- zwróć uwagę na treść wiadomości – jeśli to oszustwo, to często zawiera błędy i literówki

- unikaj osób, które wywierają presję i nalegają na szybką transakcję

- unikaj transakcji, które są dokonywane poza portalem sprzedażowym.

Wybrane dla Ciebie
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu