Dramat w Niemczech. Dziecko bawiło się na placu budowy, nie żyje

W Kamenz, w Saksonii, doszło do tragicznego wypadku. Siedmioletnie dziecko zostało śmiertelnie potrącone przez koparkę na placu budowy. Jak informuje "Bild", niemieckie służby prowadzą dochodzenie, aby wyjaśnić szczegóły tego tragicznego zdarzenia.

Dramat w Niemczech. Dziecko bawiło się na placu budowy, nie żyjeNie żyje siedmiolatek, który bawił się na placu budowy w wykopie
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska
3

W sobotę, 29 marca, około godziny 14:30, na prywatnej posesji w Kamenz w Niemczech, gdzie prowadzone były prace budowlane, doszło do tragicznego wypadku. Jak donosi niemiecki dziennik "Bild", siedmioletni chłopiec znalazł się w obszarze pracy koparki, a operator maszyny nie dostrzegł go na czas.

Dziecko doznało ciężkich obrażeń w wyniku kontaktu z pojazdem budowlanym, a mimo podjętych prób ratunkowych, nie udało się go uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi

Policja w Saksonii, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, nie ujawnia na razie szczegółów zdarzenia. W śledztwie biorą udział służby ds. wypadków drogowych oraz wydział dochodzeń karnych, którzy starają się ustalić dokładne okoliczności tragedii.

Tragedia w Niemczech

Miejsce wypadku to teren dawnej linii kolejowej Kamenz — Bischofswerda, zamkniętej w 1997 roku i zdemontowanej siedem lat później. W tej chwili obszar ten został przekształcony w plac budowy, choć jak informuje "Bild", nie jest jasne, dlaczego prace budowlane były prowadzone właśnie w tym miejscu.

Plac budowy znajdował się na zarośniętych nieużytkach, które zostały oczyszczone z drzew i krzewów, a na ziemi wciąż widoczne są resztki ścinek drewna, co może sugerować, że teren nie był w pełni przygotowany do takich prac.

Jak donosi "Bild", w wyniku wypadku pomoc medyczną otrzymali zarówno 54-letni operator koparki, jak i matka dziecka. Tragedia ta głęboko wstrząsnęła nie tylko lokalną społecznością, ale i całymi Niemcami.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?