Dramat w Przemyślu. 33-latek miał zgwałcić syna partnerki
Sąd w Przemyślu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 33-letniego mężczyzny podejrzanego o wykorzystanie seksualne syna swojej partnerki. Choć zatrzymany zaprzecza zarzutom i nie przyznaje się do winy, dowody wskazują na jego udział w przestępstwie.
Najważniejsze informacje
- 33-latek z Przemyśla usłyszał zarzut zgwałcenia dziecka.
- Pokrzywdzony poinformował nauczycielkę o przestępstwie.
- Podejrzany został aresztowany na trzy miesiące.
Gwałt w Przemyślu
Do dramatycznego zdarzenia doszło 2 listopada. 33-letni mężczyzna został oskarżony o zgwałcenie syna swojej partnerki, mającego poniżej 15 lat. Sprawa wyszła na jaw, gdy pokrzywdzony chłopiec opowiedział o dramacie nauczycielce w szkole.
Po zgłoszeniu przestępstwa do akcji wkroczyła Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. Śledztwo doprowadziło do zebrania dowodów, które jasno wskazują na 33-letniego podejrzanego. Prokurator Marta Pętkowska podkreśla, że wykrycie sprawcy było możliwe dzięki intensywnym czynnościom śledczym.
Kierowca ciężarówki przesadził. Wszystko nagrała kamera
Stanowisko podejrzanego
Choć zebrane dowody są niepodważalne, podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Mężczyzna złożył wyjaśnienia, które rozmijają się z ustaleniami prokuratury. Jak informuje prok. Pętkowska, trwa dalsze zabezpieczanie dowodów i przesłuchanie świadków.
Sąd Rejonowy w Przemyślu podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Zgodnie z Kodeksem karnym za zgwałcenie osoby poniżej 15. roku życia, grozi kara nie mniejsza niż pięć lat więzienia lub nawet dożywocie. Dobro pokrzywdzonego i dalsze postępowanie wymuszają ograniczenie szczegółowych informacji na ten temat.