Dramatyczny wypadek pod Górowem Iławeckim. Są wyniki sekcji
Śledczy mają już wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku pod Górowem Iławeckim. - U 30-letniego kierowcy i niemowlęcia doszło do urazów o charakterze wielonarządowym - mówi nam prok. Daniel Brodowski z olsztyńskiej prokuratury.
Dramatyczny wypadek pod Górowem Iławeckim (woj. warmińsko-mazurskie) miał miejsce w czwartek (18 września) ok. 10:00. Nissan Qashqai prowadzony przez 30-letniego kierowcę zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
W aucie przebywały łącznie cztery osoby. Śmierć na miejscu poniósł kierowca. Mimo akcji reanimacyjnej nie udało się również uratować życia trzymiesięcznego niemowlęcia. W szpitalu z kolei przebywa 29-letnia kobieta i 3-letnie dziecko. Ich stan się poprawia. Aktualnie jest stabilny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezpieczeństwo nad Bałtykiem. Tusk postawił warunek ws. użycia siły
Śledczy badają, jak doszło do tragicznego wypadku. Z nieoficjalnych informacji o2.pl wynika, że przyczyną zdarzenia mogła być nadmierna prędkość. Prokuratura nie potwierdza tych informacji, ale wskazuje, że kierujący dobrze znał okolicę.
To prosta, utwardzona droga. Nawierzchnia jest dobra, wyremontowana. Ofiara, czyli kierujący autem dobrze znał tę drogę i okolicę - mówi o2.pl prok. Daniel Brodowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Przed prokuraturą szereg działań. Śledczy zlecili m.in. badanie stanu technicznego pojazdu. Nissan miał brytyjskie tablice rejestracyjne i kierownicę po prawej stronie. Rodzina przyjechała do Górowa Iławeckiego w odwiedziny. Śledczy czekają na możliwość przesłuchania 29-letniej pasażerki auta. Znane są już natomiast wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku.
U 30-letniego kierowcy i niemowlęcia doszło do urazów o charakterze wielonarządowym - mówi nam prok. Daniel Brodowski z olsztyńskiej prokuratury.
Prokuratura czeka jeszcze na wyniki toksykologiczne, które powinny pojawić się w ciągu kilku tygodni. Na szczegółowe wyniki sekcji trzeba będzie poczekać kilka miesięcy.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl