Dwójka Polaków zatrzymana w Wielkiej Brytanii. Są podejrzani o zabójstwo

Tragedia w Anglii. Dwójka Polaków została zatrzymana przez tamtejszą policję. Kinga W. i Michał S. są podejrzani o morderstwo 13-miesięcznego dziecka. Na razie szczegóły zdarzenia nie są znane. Para przebywa w policyjnym areszcie.

Polacy podejrzani o zabójstwo swojego dzieckaPolacy podejrzani o zabójstwo swojego dziecka
Źródło zdjęć: © Ilustracyjne | Pixabay
Marcin Lewicki

Do dramatu doszło w miejscowości Rugby, we wtorek 7 stycznia około godz. 4:37 w dzielnicy New Bilton. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów doszło do zatrzymania akcji serca małego dziecka.

Na miejscu najpierw pojawiło się pogotowie, a później policja. Dziecko zostało zabrane do szpitala, gdzie zmarło. Pojawiły się wątpliwości dotyczące okoliczności śmierci dziewczynki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnicza śmierć małego chłopca

Jak informują policjanci z hrabstwa Warwickshire, którzy prowadzą dochodzenie, w sprawie zatrzymano 24-letnią kobietę i 25-letniego mężczyznę. To rodzice 13-miesięcznego dziecka.

Polska para oskarżona o zabójstwo

"Fakt", który cytuje angielskie media wskazuje, że rodzice mieli być wyprowadzani "w prześcieradłach na głowach i z kajdankami na rękach zostali wyprowadzeni przez mundurowych". Nie wiadomo, jak miało dojść do zabójstwa. Sprawę wyjaśniają śledczy.

W piątek (10 stycznia) Kinga W. i Michał S. trafili przed oblicze Sądu Miejskiego w Coventry. Para została oskarżona o zabójstwo dziecka, spowodowanie śmierci dziecka lub dopuszczenie do niego. Dodatkowo Michał S. usłyszał zarzuty posiadania "nieprzyzwoitych zdjęć osób małoletnich".

Wiadomo, że kolejna rozprawa odbędzie się w przyszłym tygodniu. Funkcjonariusze z Warwickshire apelują do osób, które mogą mieć wiedzę na temat sytuacji w domu polskiej pary o kontakt.

Każda osoba posiadająca informacje mogące pomóc policji w dochodzeniu może zgłosić się przez policyjną stronę internetową lub zadzwonić pod numer 101. Informacje można również przekazać anonimowo niezależnej organizacji charytatywnej Crimestoppers, dzwoniąc pod numer telefonu 0800 555 111. Prosimy podać numer zdarzenia 39 z dnia 7 stycznia 2025 r. - informują policjanci.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa