Luigi Mangione, 26-letni podejrzany o zabójstwo Briana Thompsona, dyrektora generalnego UnitedHealthcare, zyskał ogromną popularność w internecie. Mężczyzna postrzegany jest przez wielu ludzi jako bohater, który "poświęcił się dla społeczeństwa".
W sieci coraz częściej pojawiają się również komentarze dotyczące jego atrakcyjnego wyglądu, co inni odbierają jako romantyzowanie postaci.
Mangione, który nie był klientem UnitedHealthcare, został aresztowany w Pensylwanii. Policja potwierdziła, że jego odciski palców pasują do tych znalezionych na miejscu zbrodni. W internecie można znaleźć zdjęcia i nagrania, na których widać koszulki i świece z jego podobizną, a jego wygląd stał się tematem licznych komentarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedmioty z podobizną Luigiego Mangionego trafiły do sprzedaży
Śmierć Thompsona może być związana z amerykańskim systemem ochrony zdrowia. Na łuskach znalezionych na miejscu zbrodni widniały słowa "deny", "defend" i "depose", co może nawiązywać do książki Jaya Feinmana o firmach ubezpieczeniowych. Mangione w swoich notatkach wspominał o bólu spowodowanym urazem pleców.
Zainteresowanie Mangionem wzrosło po ujawnieniu jego tożsamości. W mediach społecznościowych krążą jego zdjęcia, a fani Kim Kardashian, która w przeszłości wstawiała się za skazanymi za zabójstwo rodziców braćmi Mendenez, apelują do niej, by wstawiła się za Mangione. Jego wygląd i wykształcenie przyciągają uwagę, a w Nowym Jorku odbył się konkurs na sobowtóra podejrzanego.
Ma charyzmę, inteligencję, powód, traumatyczną przeszłość, która szybko wyjaśnia jego motywacje, a elementy, które sprawiają, że jego historia staje się komiczna: łuski z wypisanymi słowami, zdjęcie rentgenowskie, pieniądze z Monopoly i aresztowanie w McDonald's. Wszystko to jest zakotwiczone we współczesnym świecie, dzięki czemu historia ta jest bardziej przystępna - ocenił w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "El Pais" pisarz, Paul Pen.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.