Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Makabryczne nagrania z morderstwa na UW w sieci. Jest głos prokuratury

121

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z brutalnego morderstwa 53-letniej kobiety na Uniwersytecie Warszawskim. - Prokuratura raczej nie będzie się tym zajmować. Autora mogą spotkać konsekwencje cywilnoprawne - tłumaczy w rozmowie z o2.pl prok. Piotr Skiba z warszawskiej prokuratury.

Makabryczne nagrania z morderstwa na UW w sieci. Jest głos prokuratury
W sieci pojawiło się makabryczne nagranie z morderstwa na UW (PAP, X)

W środę (7 maja) po godz. 18:00 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do makabrycznej zbrodni. 22-letni Mieszko R. miał zabić siekierą 53-letnią kobietę - pracownicę UW, zadając jej wiele ciosów.

W sieci pojawiło się makabryczne nagranie ze zdarzenia. Ze względu na brutalny charakter wideo, a także z szacunku do ofiary i jej rodziny nie publikujemy go. Na nagraniu widać zbezczeszczone zwłoki, krew, a także zatrzymywanego 22-latka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Więziła syna przez 30 lat. Sąsiedzi niczego nie podejrzewali

Z nieoficjalnych informacji, które udało nam się pozyskać, wynikało, że śledczy jeszcze we wtorek rozważali wszczęcie postępowania przeciwko autorowi nagrania. Chodzi o art. 241 Kodeksu karnego, czyli ujawnienie materiału dowodowego.

Prok. Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie wskazuje teraz, że postępowanie w tym kierunku jest mało prawdopodobne.

Nie jest to film, który wypłynął z materiału dowodowego. To nagranie, które przedstawia w nieodpowiedni sposób osobę zmarłą. Tego typu sprawy miały kiedyś miejsce, ale do odpowiedzialności były pociągnięte osoby, które publikowały materiały znajdujące się w aktach. Tu najpierw pojawiło się nagranie, a dopiero później wszczęto postępowanie - mówi prok. Skiba w rozmowie z o2.pl.

Prokurator Skiba wskazuje, że autorem nagrania jest obcokrajowiec, a jego tożsamość jest znana policji. Jak słyszymy, "prokuratura nie będzie jednak raczej zajmować się sprawą". Nie oznacza to jednak, że autor filmu nie poniesie konsekwencji swojego czynu.

Autora mogą spotkać konsekwencje cywilnoprawne w związku z naruszeniem dóbr osobistych osób najbliższych dla osoby zmarłej, w związku z jej prawem do kultywowania pamięci po osobie zmarłej. Rodzina może domagać się w związku z tym odszkodowania od osoby, która zrobiła i opublikowała to nagranie - tłumaczy prok. Piotr Skiba.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie podkreśla też, że nagrywanie takich zdarzeń to duży problem społeczny.

To jest problem współczesny. Zamiast ratować, wzywać służby, wyjmuje się telefon, aby nagrywać zdarzenie. Tak się niestety dzieje na całym świecie - podkreśla prok. Skiba.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
12-letni Krzyś zginął na przejściu dla pieszych. Kierowca usłyszał wyrok
Tak Mieszko R. zachowywał się na przesłuchaniu. Znamy kulisy
Ewakuacja budynku UW. Dostali maila. Autor cytuje Miłosza R.
Zbiorowy gwałt na dziewczynce w Izraelu. Trzech nastolatków w areszcie
Mieszko R. miał zabić na UW. Czy uniknie procesu?
"Są zdjęcia". Ujawnili, jak Bartosz G. potraktował Maję
Mieszko R. miał ją przy sobie. Prokuratura ujawnia
Morderstwo na UW. Tak znajoma wspomina ofiarę makabry
"Typowy przedział". Zwraca uwagę na wiek Mieszka R.
Widział makabryczny atak na UW. Opisuje zachowanie Mieszka R.
Tragedia na Uniwersytecie Warszawskim. Sąsiedzi Mieszka R. są w szoku
Tragedia na UW. Bohaterskie zachowanie strażnika
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić