Makabryczne odkrycie w Kołobrzegu. Ciało na zapleczu restauracji
W Kołobrzegu doszło do tragicznego zdarzenia. W jednej z restauracji znaleziono ciało 38-letniego obywatela Bangladeszu. Prokuratura bada sprawę, nie wykluczając udziału osób trzecich.
W poniedziałkowy poranek pracownicy jednej z kołobrzeskich restauracji dokonali wstrząsającego odkrycia. Na zapleczu lokalu znaleziono ciało ich kolegi, 38-letniego obywatela Bangladeszu.
Natychmiast wezwano policję i prokuraturę, które rozpoczęły śledztwo. Według ustaleń, koroner stwierdził zgon.
Nie wykluczono udziału osób trzecich. Na miejscu pod nadzorem prokuratora wykonano oględziny i trwają obecnie czynności procesowe — przekazała "Faktowi" st. sierż. Pamela Borkowska z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warszawa: próbował wepchnąć kobietę pod nadjeżdżające metro.
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone i przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Wyniki badań mają pomóc w ustaleniu dokładnych okoliczności śmierci. Po tych badaniach będzie wiadomo, czy do jego śmierci ktoś się przyczynił.
- Restauracja, w której doszło do zdarzenia, pozostaje zamknięta i zabezpieczona przez policję - informuje portal "Miasto Kołobrzeg".
Obywatel Bangladeszu miał 38 lat. Mężczyzna mieszkał i pracował w Kołobrzegu od dłuższego czasu - informuje szczecińska "Eska".