Makabryczne odkrycie w sylwestra. Wiadomo, jak zginęli mężczyźni

Są wstępne wyniki sekcji zwłok dwóch mężczyzn, których ciała znaleziono przy ul. Sokolej w Lubinie. Prokuratura ujawnia, że 28- i 29-latek zginęli od postrzału z tej samej broni. - Obydwaj mężczyźni zginęli z powodu rozległych obrażeń głowy — mówi o2.pl prok. Liliana Łukasiewicz z prokuratury w Legnicy.

Prokuratura ujawnia wyniki sekcji zwłok mężczyzn z LubinaProkuratura ujawnia wyniki sekcji zwłok mężczyzn z Lubina
Źródło zdjęć: © Google Maps, Pixabay
Marcin Lewicki

31 grudnia 2024 r. dokonano makabrycznego odkrycia. W mieszkaniu przy ul. Sokolej kobieta znalazła zwłoki swojego kuzyna i jego partnera. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, którzy ustalili i potwierdzili tożsamość denatów.

To 28-latek Paweł G. oraz 29-letni Konrad W. Mężczyźni byli parą. Obydwaj mieli bardzo dobrą opinię wśród sąsiadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Generał Pacek o ustawie o "Obronie Ojczyzny". "Sam karabin już dzisiaj nie wystarczy"

Prokuratura Rejonowa w Lubinie, która prowadzi sprawę, zleciła sekcję zwłok obydwu ofiar. Dziś (9 stycznia) śledczy ujawnili wstępne wyniki badań.

W Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu przeprowadzono sekcję zwłok dwóch mężczyzn. W sekcji brał udział biegły ekspert z zakresu balistyki. Wstępne wyniki wskazują, że ofiary doznały pojedynczej rany postrzałowej w głowę z tej samej broni. Obydwaj mężczyźni zginęli z powodu rozległych obrażeń głowy - przekazała w rozmowie z o2.pl prok. Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Śledczy zabezpieczyli też materiał do dalszych badań toksykologicznych. Chcą ustalić, czy w momencie zdarzenia mężczyźni byli trzeźwi lub nie byli pod wpływem środków odurzających.

Prokuratura: strzały padły z broni znalezionej w mieszkaniu

Prok. Liliana Łukasiewicz potwierdza wcześniejsze informacje, że jeden z mężczyzn był pasjonatem strzelectwa i miał pozwolenie na broń. Sekcja potwierdziła, że śmiertelne strzały padły z broni, którą policjanci znaleźli na miejscu zdarzenia. Prokuratura ujawniła, że śledczy podczas wstępnych oględzin nie zauważyli śladów włamania.

Drzwi mieszkania nie były też zamknięte od wewnątrz. To zwyczaj, który panował wśród domowników. Jak udało nam się ustalić, z tego względu prokuratura nadal nie wyklucza morderstwa. Mimo że na miejscu nie było śladów walki, śledczy biorą pod uwagę każdy scenariusz. Także ten, który mówi o tak zwanym rozszerzonym samobójstwie.

Nadal gromadzony jest materiał dowodowy i przesłuchiwani są świadkowie. Musimy poczekać też na szczegółowe wyniki sekcji zwłok - dodała w rozmowie z o2.pl prok. Łukasiewicz.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Telefony zaufania
Telefony zaufania © Licencjodawca
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
13,5 roku za drogowe morderstwo. Wyrok dla Leszka G.
13,5 roku za drogowe morderstwo. Wyrok dla Leszka G.
Atak w klubie nocnym. Zatrzymali 29-letniego Filipińczyka
Atak w klubie nocnym. Zatrzymali 29-letniego Filipińczyka
Miał rany głowy i szyi. Cztery psy zagryzły 80-latka
Miał rany głowy i szyi. Cztery psy zagryzły 80-latka
Tragedia w Poznaniu. Wstrząsające doniesienia o kierowcy. Policja komentuje
Tragedia w Poznaniu. Wstrząsające doniesienia o kierowcy. Policja komentuje
52-letni Tomasz J. odpowie za zabicie księdza z Kłobucka. Jest akt oskarżenia
52-letni Tomasz J. odpowie za zabicie księdza z Kłobucka. Jest akt oskarżenia
Umówiła się z księdzem na "intymne spotkanie". Nieoczekiwany zwrot akcji
Umówiła się z księdzem na "intymne spotkanie". Nieoczekiwany zwrot akcji