Ciała dwóch mężczyzn znaleziono w sylwestra (31 grudnia) ok. godziny 16:00 w Lublinie. Policjanci pojawili się przy ul. Sokolej zaraz po tym, jak dostali zgłoszenie w tej sprawie.
Dostaliśmy zgłoszenie w tej sprawie, sami nie interweniowaliśmy tam. Mogę tylko potwierdzić, że znaleziono ciała dwóch osób dorosłych. To zdarzenie o charakterze kryminalnym - przekazał "Faktowi" asp. szt. Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja nie chce ujawniać szczegółów zdarzenia. Sprawę badają funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury.
Czytaj także: 14-latek zgwałcił 18-latkę. Doniesienia o matce chłopca
Kim byli mężczyźni, których ciała znaleziono w mieszkaniu?
"Fakt" dotarł do informacji, kim były osoby, których ciała znaleziono w mieszkaniu w Lublinie. Wiadomo, że obydwaj mężczyźni mieszkali ze sobą. Jeden z nich pracował jako kucharz w pobliskiej restauracji.
Miał on pracować podczas imprezy sylwestrowej, ale nie pojawił się w pracy. Nie odbierał też telefonów. To zaniepokoiło pozostałych pracowników restauracji. Według ustaleń "Faktu", ciała mężczyzn znalazła siostra jednego z nich.
Z informacji dziennikarzy wynika, że świadkowie słyszeli strzały przy ul. Sokolej. W sprawie najprawdopodobniej użyto broni palnej. Policjanci nie chcą jednak potwierdzić tych doniesień.
Funkcjonariusze nie udzielają też informacji na temat tego, czy w zdarzeniu mogły wziąć udział osoby trzecie, czy tragedia rozegrała się pomiędzy dwoma mężczyznami, którzy mieszkali w mieszkaniu w Lublinie.