Do tragicznego zdarzenia doszło w noc z 30 na 31 grudnia 2024 r. na Adolf-Westphal-Strasse w samym centrum Kilonii. Wiadomo, że ofiara to 42-letni mężczyzna, który był najprawdopodobniej bezdomny. Zginął w specjalnym kontenerze miejskim, który chronił go przed zamarznięciem.
Ciało 42-latka niemieckie służby znalazły 31 grudnia ok. godziny 12:00. "Bild" podaje, że policjanci ustalili, jak wstępnie mogło wyglądać śmiertelne zdarzenie. Według funkcjonariuszy, między ofiarą i sprawcami doszło do ostrej sprzeczki. Jej powód nie jest jeszcze znany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymano dwóch Polaków. Trwają czynności
Śledczy zabezpieczyli ślady i materiał dowodowy na miejscu zdarzenia. Wskazują, że mogło dojść do zbrodni. Niedługo po odnalezieniu zwłok mężczyzny, w sprawie zatrzymano dwóch Polaków. To 24 i 25-latek.
Obydwaj Polacy przebywają w niemieckim areszcie. Stanęli już przed Sądem Rejonowym w Kilonii. Jeżeli niemiecki sąd uzna, że mężczyźni dopuścili się morderstwa, może grozić im nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Portal "Kieler Nachrichten" podaje, że 42-latek pochodził z Litwy. Z kolei 24-letni i 25-letni sprawcy również mieli być bezdomni. Wszyscy przebywali w jednym kontenerze noclegowym, należącym do miasta Kilonia.
Gdy tylko dowiemy się, jak doszło do zabójstwa, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zwiększyć bezpieczeństwo w kontenerach - powiedział dyrektor ds. społecznych w Kilonii Gerwin Stöcken (SPD).