Makabryczne odkrycie w Szczawnicy. W potoku odnaleziono zwłoki
Makabrycznego odkrycia dokonano w czwartek, 30 października, przed godz. 8.00. Jak informuje "Tygodnik Podhalański", z potoku w Szczawnicy wyłowione zostały zwłoki. Teraz śledczy próbują ustalić, czy zmarły jest jedną z osób, które ostatnio były poszukiwane w tym regionie.
W czwartek, 30 października, w potoku przy ul. Szlachtowskiej w Szczawnicy, zauważono ciało człowieka. Druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej poinformowali w mediach społecznościowych, że zwłoki wyłowione zostały przed godziną ósmą rano.
Pytała Polki, czy inwestują. Oto co wyszło z badań
W akcji, poza jednostką straży pożarnej, brał udział zespół ratownictwa medycznego oraz dwa policyjne patrole – informuje "Tygodnik Podhalański".
Zwłoki w potoku. Kim była ofiara?
Na razie nie wiadomo, do kogo należały zwłoki ani w jakich okolicznościach się tam znalazły. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.
Na tym etapie – jak wynika z nieoficjalnych informacji z regionu – mundurowi będą sprawdzać, czy odnaleziony mężczyzna (lub kobieta – płeć nie została jeszcze oficjalnie podana) nie figurował w rejestrze osób zaginionych z powiatu nowotarskiego lub sąsiednich miejscowości – podaje lokalny portal glos24.pl.
Czytaj także: Odkrycie w Polsce. Niemcy reagują. "Dziękujemy"
Wcześniej poinformowano o innym dramatycznym odkryciu – w lesie na Gubałówce w Zakopanem odnaleziono martwego mężczyznę. Jak się okazało, 76-latek wybrał się na grzybobranie, z którego już nie wrócił. Początkowo rodzina szukała mężczyzny na własną rękę, ale ostatecznie powiadomiono służby. Operator policyjnego drona zauważył zaginionego mężczyznę na jednej z polan.
– Pomimo podjętej akcji ratowniczej nie zdołano uratować życia 76-latka – przekazała zakopiańska policja.