Wczoraj (7 maja) po godz. 18:00 doszło do brutalnego zabójstwa na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. 22-letni student zamordował siekierą 53-letnią pracownicę UW. Młody mężczyzna dotkliwie zranił też 39-letniego ochroniarza uniwersytetu. Ten trafił do szpitala w stanie krytycznym.
W związku z przerażającym morderstwem, władze Uniwersytetu Warszawskiego wprowadziły jednodniową żałobę. Do sprawy odnieśli się m.in. minister Adam Bodnar (który przebywał na UW podczas zbrodni) i prezydent Andrzej Duda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O zabójstwie głośno jest nie tylko w Polsce. Brutalną zbrodnię studenta z siekierą opisują m.in. media w Wielkiej Brytanii i w Niemczech. Pojawiają się też relacje w Izraelu. Temat poruszył jeden z największych, tamtejszych dzienników "The Jerusalem Post".
Dziennikarze tytułu szczegółowo relacjonują przebieg zbrodni i cytują polskie media, informując m.in. o zachowaniu sprawcy w trakcie zachowania i ranach na ciele ofiary.
"The Jerusalem Post" wskazuje, że napastnikiem był student prawa, a prokuratura nie udziela na ten moment szczegółowych informacji ws. zbrodni. Dziennikarze z Izraela wspominają "szokującej zbrodni" i piszą o "ogromnej tragedii społeczności akademickiej w Polsce". Wspominają, że zabójca był na sali wykładowej UW.
Czytaj także: Zabójstwo na kampusie UW. Szokujące zachowanie sprawcy
Reporterzy "The Jerusalem Post" cytują również władze Uniwersytetu Warszawskiego. Wskazują, że te "są pogrążone w ogromnej żałobie".