Morderstwo 89-latki w Warszawie. Wnuczka ujawnia

W niedzielę doszło do brutalnego zabójstwa na warszawskiej Ochocie. Jak udało nam się ustalić, nieznani sprawcy skrępowali i udusili 89-letnią kobietę. Głos zabrała wnuczka ofiary. - Z mieszkania zniknęły obrazy z kwiatami, które babcia uwielbiała, biżuteria i trochę pieniędzy z portfela - mówi kobieta w rozmowie z o2.pl. Dodaje, że łączna wartość zrabowanych przedmiotów to ok. 2000 zł.

Do zabójstwa 89-latki doszło przy ul. ks. Trojdena w WarszawieDo zabójstwa 89-latki doszło przy ul. ks. Trojdena w Warszawie
Źródło zdjęć: © Google Maps
Marcin Lewicki

Do morderstwa starszej kobiety doszło w nocy z soboty na niedzielę (23.02) na warszawskiej Ochocie. Jak wynika z naszych informacji, nieznani sprawcy (miało być ich co najmniej dwóch) weszli do mieszkania 89-latki przy ul. ks. Trojdena, a następnie skrępowali ją i udusili. Obok ciała denatki znaleziono m.in. worki na śmieci. Kobieta mogła się bronić. Śledczy znaleźli ślady na jej rękach.

Na miejscu nie było śladów włamania, babcia najpewniej otworzyła drzwi sama. Być może myślała, że przyjechałam w odwiedziny - mówi nam wnuczka ofiary, która prosi o zachowanie anonimowości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brutalne morderstwo rodziny mormonów

Ciało 89-latki znalazła jej synowa. Kobieta udała się do teściowej, ponieważ ta nie odzywała się przez dłuższy czas. W mieszkaniu na parterze panował duży bałagan. Sprawcy działali chaotycznie. Nie skupili się na konkretnych rzeczach. Ukradli wszystko, co wydawało im się wartościowe.

Z mieszkania zniknęły obrazy z kwiatami, które babcia uwielbiała, biżuteria i trochę pieniędzy z portfela. Wartość wszystkiego to ok. 2000 zł. Portfel znaleźliśmy później w śmietniku - dodaje wnuczka w rozmowie z o2.pl.

Świadkowie słyszeli hałasy. Prokuratura nie komentuje sprawy

Brutalne morderstwo do złudzenia przypomina zdarzenie sprzed tygodnia. W nocy z soboty na niedzielę (16.02) zamordowana została 80-latka, mieszkanka ul. Franciszkańskiej w Warszawie. Miejski Reporter podaje, że kobieta została uduszona poduszką. Jej mieszkanie również zostało splądrowane.

Śledczy nie chcą informować, czy wiążą obydwie sprawy. Wskazują, że sprawa morderstw jest badana. Nieoficjalnie tłumaczą, że badają wiele wątków. Są jednak dalecy od wskazywania konkretnych sprawców.

Sąsiedzi zamordowanej 89-latki mieli słyszeć podejrzane hałasy i widzieć kilka osób, które kręcą się w okolicy klatki schodowej denatki. Niektórzy mieli słyszeć krzyki.

Słyszałam, że ktoś rzeczywiście kręcił się wieczorem. Jakieś podejrzane osoby miały palić papierosy pod klatką schodową, były ubrane na czarno - dodaje wnuczka ofiary w rozmowie z o2.pl.

89-letnia kobieta miała być wcześniej nękana podejrzanymi telefonami. Nie wiadomo jednak, czy mieszkanie starszej denatki było rzeczywistym celem działań przestępców, czy ofiara została "wytypowana" przypadkiem.

Jak ustaliliśmy, podejrzane osoby weszły do mieszkania na parterze w klatce obok. Mężczyźni podawali się za hydraulików. Świadkowie twierdzą, że "popatrzyli na coś w łazience i wyszli". Mieli też dzwonić domofonem do innych mieszkańców. Później przeszli do klatki, gdzie mieszkała zamordowana 89-latka.

Prok. Piotr Skiba rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie nie komentuje sprawy. W rozmowie z o2.pl przekazał, że służby badają obydwa przypadki morderstw i dążą do zatrzymania sprawców.

Mogę potwierdzić, że śledztwo się toczy. Być może będziemy mogli niedługo przekazać pierwsze informacje - przekazał prok. Skiba.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu