Pijani rodzice. Ojciec w areszcie, matka ma zakaz kontaktu. Niemowlę wypadło jej z rąk

Małżeństwo z Krakowa usłyszało zarzuty po tym, jak w stanie nietrzeźwości opiekowało się dziećmi w sopockim parku. Mężczyzna dodatkowo odpowie za atak na policjantów. Prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przekazał, że ojciec dzieci trafił do aresztu, a matka otrzymała dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z dziećmi.

PolicjaRodzice z Krakowa z zarzutami po incydencie w Sopocie
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Danuta Pałęga

Najważniejsze informacje

  • Małżeństwo z Krakowa oskarżone o narażenie dzieci na niebezpieczeństwo.
  • Mężczyzna odpowie także za znieważenie funkcjonariuszy.
  • Do zdarzenia doszło w sopockim parku.

AKTUALIZACJA - 05.08.2025 g. 20:30

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński przekazał PAP, że we wtorek Sąd Rejonowy w Sopocie, na wniosek prokuratury, zastosował wobec 33-letniego Roberta K. areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.

Z kolei wobec 31-letniej Joanny K. sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu kontaktowania się z dziećmi, zbliżania się do nich oraz przebywania w tych samych miejscach, w których przebywają dzieci.

Incydent w Sopocie

W sopockim parku przy ul. Kościuszki doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem małżeństwa z Krakowa. Rodzice, będąc pod wpływem alkoholu, opiekowali się trojgiem dzieci. Świadkowie zgłosili, że jedno z dzieci, trzymiesięczne niemowlę, wypadło matce z rąk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pijani rodzice z dzieckiem na kajaku. Doszło do wywrotki

Zarzuty dla rodziców

33-letni Robert K. i 31-letnia Joanna K. zostali przesłuchani przez prokuraturę. Kobieta przyznała się do zarzutów, choć nie pamięta zdarzenia. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Oboje usłyszeli zarzuty narażenia dzieci na utratę życia lub zdrowia.

Robert K. odpowie również za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariuszy. Podczas interwencji miał opluć i ugryźć policjantów. W organizmie mężczyzny wykryto 1,16 promila alkoholu, a u kobiety 2,5 promila.

Prokuratura Rejonowa w Sopocie przygotowuje wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Za zarzucane czyny grozi im do pięciu lat więzienia.

Świadkowie zdarzenia

Policja interweniowała na podstawie zgłoszeń świadków. Ani kobieta, ani mężczyzna nie zawiadomiła służb.

Z relacji świadków wynikało, że nietrzeźwi rodzice opiekują się trojgiem małych dzieci, a jedno z nich, trzymiesięczne niemowlę, miało wypaść matce z rąk i doznać obrażeń. Opiekunowie nie wezwali pomocy medycznej – relacjonował naczelnik wydziału prewencji sopockiej policji nadkom. Radosław Talaśka.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany