Polak zginął na oczach syna. 18-letni Mohammed M. usłyszał zarzuty
W czwartek szwedzka prokuratura postawiła zarzuty 18-letniemu Mohammedowi M., który jest podejrzany o zastrzelenie 39-letniego Polaka, Mikaela, w Sztokholmie. Do tragicznego zdarzenia doszło w kwietniu, a świadkiem była 12-letni syn ofiary.
Mohammed M., który w momencie popełnienia zbrodni był niepełnoletni, może zostać skazany na maksymalnie 14 lat więzienia. Proces ma rozpocząć się w połowie stycznia 2025 roku.
Przeczytaj też: To koniec kopert dla księży. Tutaj obowiązują nowe zasady kolędy
Oprócz niego, czterech innych młodych mężczyzn w wieku 17-18 lat zostało oskarżonych o pomoc w ukrywaniu sprawcy lub zacieraniu śladów. Dwóch z nich było obecnych w miejscu zbrodni, w przejściu pod wiaduktem w dzielnicy Skarholmen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nawet 1000 zł". Polacy mówią, ile wkładają do koperty na kolędę
Przebieg zdarzeń
Prokurator Ove Jaeverfelt podczas konferencji prasowej opisał, że między Mohammedem M. a Mikaelem doszło do wymiany zdań.
Doszło do wymiany zdań między głównym oskarżonym a ofiarą, nie wiemy dokładnie, jak wyglądała ta rozmowa. Powiedział on coś, na co zareagował Mikael — mówił prokurator.
W konsekwencji dyskusji oddano trzy strzały, z czego dwa okazały się śmiertelne.
Śledztwo i dowody
W trakcie śledztwa ustalono, że do zabójstwa użyto przerobionego pistoletu startowego, który znaleziono w piwnicy niedaleko mieszkania Mohammeda M. Na broni zabezpieczono DNA podejrzanego.
Mężczyzna nie przyznał się do zamordowania Mikaela, ale do oddania próbnego strzału przy innej okazji — podkreślił prokurator Jaeverfelt.
Pozostali oskarżeni twierdzą, że są niewinni.
Reakcje społeczne
Sprawa śmierci Mikaela poruszyła zarówno szwedzkie społeczeństwo, jak i Polaków mieszkających w Szwecji. W kwietniu, w miejscu zbrodni, zebrały się setki ludzi, w tym politycy, którzy deklarowali walkę z przestępczością.
Siostra ofiary, Aneta, w rozmowie z telewizją SVT podkreśliła, że dla rodziny ważne jest, aby sprawiedliwości stało się zadość, choć zadośćuczynienie nigdy nie nastąpi.
Tło przestępcze
Mohammed M. jest powiązany z gangiem działającym w dzielnicy Skarholmen, gdzie często dochodzi do konfliktów między grupami przestępczymi.
Był on wcześniej znany policji w sprawach związanych z użyciem przemocy i z narkotykami — zaznaczył Andreas Bagoly, szef lokalnej policji.
Obecnie Mohammed M. przebywa w areszcie i oczekuje na inny proces związany z morderstwem z grudnia 2023 r.
Przeczytaj też: Polacy są pierwsi na świecie. Potężne narzędzie dla wojska