Polonia w rozpaczy. Robert zginął przez pijanego kierowcę

Robert Fryc, policjant z Glenview, zginął w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Polonia w USA jest wstrząśnięta tą tragedią. Jak podaje "Fakt", wkrótce odbędzie się msza żałobna w intencji 43-letniego mundurowego.

Robert Fryc zginął w wypadkuRobert Fryc zginął w wypadku
Źródło zdjęć: © Facebook | Glenview Police Department
Rafał Strzelec

Tragiczny wypadek miał miejsce 16 lutego w Barrington, na przedmieściach Chicago. Robert Fryc, 43-letni funkcjonariusz policji, zginął w drodze do pracy, gdy jego samochód został staranowany przez pojazd prowadzony przez pijanego kierowcę.

Christopher Lopez, 23-letni sprawca wypadku, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w samochód Fryca. Lopez wracał z bankietu, prowadząc pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany i oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Robert Fryc był cenionym policjantem, który od 2007 r. służył w Departamencie Policji Glenview. Zaledwie 12 dni przed śmiercią został uhonorowany za bohaterską akcję ratunkową, podczas której uratował życie koledze z wydziału.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Negocjacje USA i Rosji. Ławrow i Rubio przy jednym stole

Polonia w żałobie po śmierci policjanta

Jak podaje "Fakt", Polonia w Chicago organizuje modlitwy i spotkania upamiętniające Fryca. - To był nasz człowiek, bohater, który poświęcał się dla innych - mówią członkowie polonijnych organizacji. Msza żałobna odbędzie się 21 lutego w Kościele Katolickim Matki Bożej z Wayside.

Po nabożeństwie kondukt żałobny przejdzie na cmentarz katolicki św. Michała Archanioła w Palatine. Polonia w USA jest głęboko poruszona tą tragedią i wspiera rodzinę zmarłego w tych trudnych chwilach. Również koledzy z pracy są wstrząśnięci tym tragicznym wydarzeniem.

"Jesteśmy zdruzgotani tragiczną stratą funkcjonariusza Fryca, którego zaledwie dwa tygodnie temu doceniliśmy jego służbę i poświęcenie dla Glenview. Kiedy nadejdzie właściwy czas, zjednoczymy się jako społeczność, aby uczcić i pamiętać o jego służbie" - powiedział prezydent Village Michael Jenny.

Wybrane dla Ciebie
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
13,5 roku za drogowe morderstwo. Wyrok dla Leszka G.
13,5 roku za drogowe morderstwo. Wyrok dla Leszka G.
Atak w klubie nocnym. Zatrzymali 29-letniego Filipińczyka
Atak w klubie nocnym. Zatrzymali 29-letniego Filipińczyka
Miał rany głowy i szyi. Cztery psy zagryzły 80-latka
Miał rany głowy i szyi. Cztery psy zagryzły 80-latka
Tragedia w Poznaniu. Wstrząsające doniesienia o kierowcy. Policja komentuje
Tragedia w Poznaniu. Wstrząsające doniesienia o kierowcy. Policja komentuje