Raperzy zatrzymani za usiłowanie zabójstwa. Są nowe ustalenia

Policjanci zatrzymali Aleksandra i Alana J. To bracia i raperzy z Opola, którzy usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa. Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie. Mężczyźni mieli już wcześniej konflikt z prawem. Poszkodowany mężczyzna z kolei był tak pobudzony podczas udzielania mu pomocy, że konieczne było założenie mu kajdanek.

Zatrzymani bracia to raperzy z OpolaZatrzymani bracia to raperzy z Opola
Źródło zdjęć: © YouTube
Marcin Lewicki

Według ustaleń śledczych z Prokuratury Rejonowej w Opolu, w piątek (19 września) bracia Aleksander i Alan J. mieli próbować zabić dwudziestoletniego Michała M. Rzecznik opolskiej prokuratury, prok. Stanisław Bar mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że "pokrzywdzony otrzymał kilka ciosów w okolicy pleców i głowy".

"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu

Niektóre z ciosów najprawdopodobniej były zadawane w trakcie, gdy pokrzywdzony próbował uciekać przed napastnikami - wyjaśnia prok. Bar.

Aleksander J. trafił do aresztu. Alan J., który nie skończył 18-lat, przebywa w schronisku dla nieletnich. Według bliskich początkujących raperów z Opola, zdarzenie miało zupełnie inny przebieg. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opisują, że to Michał M. wtargnął do ich mieszkania, a bracia się tylko bronili.

Maczeta, którą mieli zaatakować pokrzywdzonego to według bliskich braci J. rekwizyt z teledysku. Obydwaj zatrzymani są raperami.

Śledczy ujawniają nowe okoliczności

Śledczy ujawniają szczegóły zdarzenia. Prok. Bar przekazał "Gazecie Wyborczej", że we krwi zatrzymanych braci nie wykryto śladu środków odurzających. Młodzi mężczyźni oddali się też w ręce policji bez oporu. Inaczej było w przypadku pokrzywdzonego.

Pokrzywdzony Michał M., w momencie udzielania mu pomocy medycznej na miejscu zdarzenia był pobudzony, brak było z nim logicznego kontaktu i zostały wobec niego użyty środek przymusu w postaci założenia kajdanek - poinformował prok. Stanisław Bar.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że aktualnie Michał M. jest w stanie śpiączki. Jego stan zdrowia nie pozwala na przesłuchanie.

Rodzina zatrzymanych braci uważa, że została napadnięta "przez psychopatę". Wiadomo jednak, że Alan i Aleksander J. mieli już wcześniej konflikt z prawem. Nie wiadomo, czy znali poszkodowanego Michała M.

Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury