Sąd zabrał głos ws. głodzonej Helenki. Wiadomo, gdzie jest 3,5-latka
3,5-letnia Helenka, która była głodzona przez rodziców, nadal znajduje się w rodzinie zastępczej. Dziewczynka nie ma szans, aby szybko trafić do nowych opiekunów prawnych. - Postępowanie w przedmiocie władzy rodzicielskiej jest na wczesnym etapie - przekazała o2.pl sędzia Marta Nikiel-Rzadkowska, Prezes Sądu Rejonowego w Świebodzinie, który zajmuje się sprawą.
Historia 3,5-letniej Helenki B. wstrząsnęła Polską w grudniu 2024 roku. Dziewczynka była skrajnie wygłodzona. Rodzice karmili ją wyłącznie mlekiem i owocami. Do szpitala trafiła w stanie krytycznym, niedożywiona. Ważyła zaledwie 8 kg. Norma dla jej wieku to 12-18 kg.
Rodzice dziewczynki trafili do aresztu. 43-letnia Magdalena J. i 45-letni Rafał B. będą odpowiadać przed sądem za zarzuty znęcania się nad dzieckiem, narażenie życia i zdrowia dziecka oraz doprowadzenia do jego choroby. Grozi im 20 lat pozbawienia wolności. Nie przyznają się do zarzucanych im czynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.
Helenka wyszła ze szpitala 8 stycznia 2025 roku. Od tego czasu przebywa w rodzinie zastępczej. Jak wynika z informacji o2.pl, 3,5-letnia dziewczynka nadal się tam znajduje. Nic nie wskazuje na to, że sytuacja szybko się zmieni.
Postępowanie w przedmiocie władzy rodzicielskiej jest na wczesnym etapie. Dopiero w końcowym orzeczeniu po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w sprawie, Sąd wyda stosowne orzeczenie. Małoletnia Helena B. przebywa nadal w rodzinie zastępczej - przekazała o2.pl sędzia Marta Nikiel-Rzadkowska, Prezes Sądu Rejonowego w Świebodzinie. To III Wydział Rodzinny i Nieletnich tego sądu zajmuje się sprawą.
Czytaj także: Helenka głodowała. Sąsiad mówi, co kupował ojciec
Poprosiliśmy sąd o informację, czy rodzice, dziadkowie lub inni bliscy starali się o kontakt z dzieckiem, a także czy bliscy Helenki starają się o uzyskanie praw do opieki nad dzieckiem. Sędzia Marta Nikiel-Rzadkowska przekazała jednak, że "przed Sądem Rejonowym w Świebodzinie nie toczy się inne postępowanie dotyczące małoletniej".
Sąd nie informuje natomiast, w jakim stanie jest aktualnie dziewczynka. Informacja na ten temat objęta jest tajemnicą postępowania w sprawie. W momencie wyjścia ze szpitala, lekarze określali stan zdrowia 3,5-latki jako "dobry".
Prokuratura zaprzecza, że rodzice trafią na obserwację psychiatryczną
Dodajmy, że w mediach pojawiły się nie tak dawno informacje, jakoby rodzice dziewczynki mieli zostać poddani obserwacji psychiatrycznej w zamkniętym ośrodku w Warszawie. Doniesienia te stanowczo zdementowała prokuratura.
Nie ma obserwacji rodziców. Ta wiadomość jest nieprawdziwa. Rodzice zostali poddani badaniu przez biegłego psychiatrę. Czekamy na opinię - przekazała w rozmowie z o2.pl prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Opinię na temat stanu zdrowia psychicznego rodziców ma wydać również biegły traumatolog.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl