W grudniu 2017 r. w Sejnach doszło do brutalnego zabójstwa 65-letniego mieszkańca miasta. Policja, zaalarmowana przez rodzinę i znajomych zaniepokojonych brakiem kontaktu z ofiarą, odkryła zwłoki mężczyzny w jego domu. Ofiara zginęła od ciosów nożem i miała poważne obrażenia głowy.
Podejrzany o dokonanie zbrodni, wówczas 50-letni mężczyzna, został zatrzymany w powiecie łomżyńskim. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach oskarżyła go o zabójstwo z zamiarem bezpośrednim, działając wspólnie z nieustaloną osobą lub osobami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DNA pozwoli ustalić zabójcę?
Sąd Okręgowy w Suwałkach uniewinnił oskarżonego, uznając, że dowody nie wskazują jednoznacznie na jego winę. Prokuratura zaskarżyła ten wyrok, domagając się jego uchylenia i ponownego rozpatrzenia sprawy. Kluczowym elementem są ślady DNA, które według prokuratury jednoznacznie wskazują na oskarżonego.
Sąd niższej instancji uznał, że sposób zabezpieczenia materiału genetycznego nie pozwala na uznanie wyników badań za jednoznaczne. Obrona podkreśla, że opinia Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie wskazuje na duże wątpliwości co do dokładności wyników.
Prokuratura zarzuca sądowi pierwszej instancji, że bezkrytycznie uwierzył w zmienne wyjaśnienia oskarżonego. Obrona natomiast domaga się utrzymania wyroku uniewinniającego, argumentując, że po ponownym zbadaniu sprawy pojawiło się jeszcze więcej wątpliwości co do winy oskarżonego.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku ma ogłosić wyrok w przyszłym tygodniu. Decyzja sądu może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu sprawy i ewentualnego ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.