Ślady DNA zdecydują o winie? Wraca sprawa zabójstwa sprzed 8 lat

Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatruje apelację w sprawie zabójstwa, do którego doszło w Sejnach (woj. podlaskie) ponad osiem lat temu. Kluczową kwestią są wątpliwości dotyczące śladów DNA, które mogą zaważyć na ostatecznym rozstrzygnięciu i winie oskarżonego.

 Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatruje apelację w sprawie zabójstwa w Sejnach Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpatruje apelację w sprawie zabójstwa w Sejnach
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska

W grudniu 2017 r. w Sejnach doszło do brutalnego zabójstwa 65-letniego mieszkańca miasta. Policja, zaalarmowana przez rodzinę i znajomych zaniepokojonych brakiem kontaktu z ofiarą, odkryła zwłoki mężczyzny w jego domu. Ofiara zginęła od ciosów nożem i miała poważne obrażenia głowy.

Podejrzany o dokonanie zbrodni, wówczas 50-letni mężczyzna, został zatrzymany w powiecie łomżyńskim. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach oskarżyła go o zabójstwo z zamiarem bezpośrednim, działając wspólnie z nieustaloną osobą lub osobami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Twardy apel ws. polskiej miedzi. "Zapewniam pracowników KGHM"

DNA pozwoli ustalić zabójcę?

Sąd Okręgowy w Suwałkach uniewinnił oskarżonego, uznając, że dowody nie wskazują jednoznacznie na jego winę. Prokuratura zaskarżyła ten wyrok, domagając się jego uchylenia i ponownego rozpatrzenia sprawy. Kluczowym elementem są ślady DNA, które według prokuratury jednoznacznie wskazują na oskarżonego.

Sąd niższej instancji uznał, że sposób zabezpieczenia materiału genetycznego nie pozwala na uznanie wyników badań za jednoznaczne. Obrona podkreśla, że opinia Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie wskazuje na duże wątpliwości co do dokładności wyników.

Prokuratura zarzuca sądowi pierwszej instancji, że bezkrytycznie uwierzył w zmienne wyjaśnienia oskarżonego. Obrona natomiast domaga się utrzymania wyroku uniewinniającego, argumentując, że po ponownym zbadaniu sprawy pojawiło się jeszcze więcej wątpliwości co do winy oskarżonego.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku ma ogłosić wyrok w przyszłym tygodniu. Decyzja sądu może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu sprawy i ewentualnego ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany