Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Śmiertelne pobicie sportowca w Poznaniu. Zapadł wyrok

131

Poznański sąd skazał Olgierda M. na 3,5 roku więzienia za pobicie Dominika Sikory. Życia sportowca nie udało się uratować. Wyrok wydany przez poznański sąd jest nieprawomocny.

Śmiertelne pobicie sportowca w Poznaniu. Zapadł wyrok
Olgierd M., Dominik Sikora (Facebook, Wielkopolska Policja)

Poznański sąd wydał wyrok skazujący Olgierda M. na trzy i pół roku więzienia za pobicie, które skutkowało śmiercią Dominika Sikory, sportowca z Poznania. Wyrok nie jest prawomocny.

Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, do tragicznego zdarzenia doszło w styczniu 2020 r., kiedy to 29-letni Dominik Sikora, zawodnik klubu zapaśniczego, został uderzony przez Olgierda M. przed jednym z klubów na Starym Rynku. Po ciosie w twarz Sikora upadł na bruk. Lekarze walczyli o życie sportowca przez kilka dni, niestety mężczyzna zmarł.

Olgierd M. po incydencie ukrywał się w Hiszpanii. Ostatecznie, zatrzymanie nastąpiło w Elche koło Alicante trzy lata po ucieczce mężczyzny z kraju. Miejscowa policja we współpracy z polskimi służbami przeprowadziła skuteczną akcję, po której Olgierd M. został przewieziony do Polski, by stanąć przed sądem. Prokuratura oskarżyła go o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co skutkowało śmiercią Sikory. Groziła mu kara dożywotniego więzienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wynoszę z domu, co się da". Wszystko, aby utrzymać siebie i syna

Zmiana kwalifikacji czynu

Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił kwalifikację prawną czynu, uznając Olgierda M. za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci. Sędzia Izabela Dehmel podkreśliła, że uderzenie było zamierzone, ale nie miało na celu spowodowania śmierci.

Sędzia zaznaczyła, że Olgierd M., jako trener personalny i sztuk walki, miał umiejętność wyprowadzenia skutecznego ciosu, ale obrażenia Sikory były wynikiem upadku na twarde podłoże, a nie samego ciosu.

Sąd uwzględnił wcześniejszą karalność Olgierda M. oraz jego ucieczkę z kraju jako okoliczności obciążające. Jednakże, w trakcie procesu oskarżony przeprosił rodzinę Sikory i wyraził żal, co sąd uznał za okoliczność łagodzącą.

Sędzia podkreśliła, że Olgierd M. zrozumiał naganność swojego postępowania i wyraził nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski na przyszłość. Sąd zasądził również zadośćuczynienie w wysokości 30 tys. zł dla dwóch oskarżycieli posiłkowych.

Autor: AWWA
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Budda i jego partnerka już na wolności. Prokuratura potwierdza
Zabójstwo w Nowym Jorku. Podpalił pasażerkę metra
Zuchwała kradzież w drogerii. Policja szuka tych kobiet. Rozpoznajesz je?
75-latek strzelił do znajomej. Trafił do aresztu
Kradzież w Biedronce w Gdyni. Policja poszukuje sprawców
Podał się za pracownika wodociągów. Szuka go policja
Seryjny gwałciciel z Rybnika skazany. Jego najmłodsza ofiara miała 11 lat
Ujawniają luki w bezpieczeństwie na jarmarku. "Plan był dobry"
Powiedział, że jest pracownikiem wodociągów. Seniorka straciła 16 tys. zł
Od kilku dni "koczowali" w cudzym domu. Intruzów zauważyli sąsiedzi
Pijani wracali z imprezy urodzinowej. Za to, co zrobili, grozi im odsiadka
Nie żyje znany raper. Został zastrzelony w Szwecji
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić