Śmiertelnie potrącił 2-latka. Prokuratura umarza śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce (Mazowieckie) umorzyła śledztwo przeciwko kierowcy samochodu dostawczego, który w ub. roku na terenie jednej z posesji w gm. Myszyniec śmiertelnie potrącił 2-letnie dziecko. Biegli nie dopatrzyli się winy kierującego – informuje PAP.
Najważniejsze informacje
- Prokuratura w Ostrołęce umorzyła śledztwo ws. śmierci 2-latka w gm. Myszyniec
- Biegli nie stwierdzili winy kierowcy samochodu dostawczego
- Decyzja śledczych jest prawomocna
W lipcu 2024 roku w miejscowości Zdunek, położonej w gminie Myszyniec, doszło do tragicznego zdarzenia na terenie jednej z posesji. 51-letni kierowca samochodu dostawczego przyjechał na miejsce, by dostarczyć paszę dla zwierząt. Po krótkiej rozmowie z ojcem dziecka rozpoczął manewrowanie pojazdem na podwórku. Chwile później doszło do dramatycznego wypadku.
Jak relacjonował, w trakcie manewru kierowca poczuł tąpnięcie pod prawym kołem. Okazało się, że potrącił dwuletniego chłopca. Dziecko doznało poważnych obrażeń głowy i klatki piersiowej. Chłopiec zmarł na miejscu. Prokuratura przedstawiła kierowcy zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Po ponad roku śledztwa, kluczowa okazała się opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Wynika z niej, że chłopiec znalazł się bezpośrednio przed pojazdem, z prawej strony. Samochód ruszył powoli, przewracając dziecko i najeżdżając na nie kołami.
Podpalił stację paliw. Nagranie z Wrocławia
Biegły za przyczynę powstania zdarzenia uznał zachowanie dziecka, które weszło przed przód stojącego samochodu - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz, cytowana przez PAP.
Decyzja prokuratury jest prawomocna
Według biegłego kierowca nie naruszył żadnych przepisów ruchu drogowego. - Ruszał z miejsca powoli i na polecenie właściciela posesji, który jednocześnie stanowił osobę asystującą. Na podstawie materiału dowodowego nie można wykazać, aby kierujący swoim zachowaniem przyczynił się do zaistniałego zdarzenia – powiedziała prok. Łukasiewicz.
Jak wskazuje PAP, postanowienie o umorzeniu śledztwa jest prawomocne.