Szalał BMW i wszystko nagrywał. 21-latek w rękach policji
21-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego mimo młodego wieku ma już prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów, jednak nic sobie z tego nie robi. Chwalił się brawurową jazdą swoim BMW w sieci. Trafił w ręce policji, grozi mu 5 lat więzienia.
Na początku roku w różnych portalach społecznościowych pojawiło się kilka nagrań z brawurowej jazdy BMW. Kierowca opuszczał się licznych wykroczeń drogowych, stwarzając realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu.
W związku z jego popisami, sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Lublinie.
Zabezpieczyli pojawiające się w sieci pliki wideo. Ponadto przejrzeli wiele godzin nagrań z kamer monitoringu miejskiego i kamer prywatnych. Wszystko po to, aby potwierdzić tożsamość kierującego - tłumaczy nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Zając o kulisach pracy na planie "Hotelu Paradise": "Filipińska kuchnia nie jest dla mnie. Ratowałam się tostami"
Udało się ustalić wizerunek kierowcy oraz pełne dane. W toku policyjnych działań okazało się, że 21-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego kierował różnymi autami po ulicach Lublina posiadając prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów.
Czytaj więcej: O krok od śmierci. Kreatywność uratowała jej życie
Został zatrzymany w Opolu Lubelskim, gdy stawił się na dozór w innej sprawie. Policjanci doprowadzili go do prokuratury w Lublinie. - Usłyszał 3 zarzuty kierowania pojazdem pomimo prawomocnego zakazu. 21-latek nie przyznał się do popełnienia przestępstw. Decyzją prokuratora trafił pod dozór policji - dodaje nadkom. Gołębowski.
21-latkowi z Lubelszczyzny grozi do 5 lat więzienia, kolejny zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.