Juli Luxie, znana również jako Julie Diablotine, zyskała popularność na popularnej niebieskiej platformie dla dorosłych, gdzie zebrała wielu fanów. Jej ciało znaleziono w mieszkaniu w departamencie Essone we Francji, dwa tygodnie po tym, jak rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Drzwi do mieszkania były zamknięte od środka, co wyklucza podejrzenia o udział osób trzecich - informuje portal "The Mirror".
W mieszkaniu znaleziono ślady krwi oraz butelki z podtlenkiem azotu, znanym jako gaz rozweselający. Policja bada, czy substancja mogła przyczynić się do śmierci modelki. Juli miała około 40 tys. obserwujących na Instagramie i jeszcze więcej na platformie dla dorosłych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszłaś bez pożegnania, zawsze cię kochałem - mówił Jaouad Daouki, były partner kobiety. "The Mirror" podaje, że ich związek był kontrowersyjny. Gdy się poznali, ponieważ ona miała wtedy zaledwie 16 lat, a on 33.
Czytaj więcej: ZUS podał dane ws. urlopów rodzicielskich. Rekordowy wzrost
Śmierć Juli Luxie wywołała poruszenie wśród jej fanów, którzy wyrażają swoje wsparcie w mediach społecznościowych. Sekcja zwłok ma pomóc w ustaleniu przyczyny zgonu. Warto dodać, że od listopada 2023 r. posiadanie podtlenku azotu jest nielegalne we Francji, co może mieć znaczenie w tej sprawie. Osoba posiadająca tę substancję może trafić do więzienia nawet na dwa lata pozbawienia wolności.
Jak podaje portal, istnieje wiele legalnych zastosowań podtlenku azotu, takich jak łagodzenie bólu w stomatologii. Działa też uspokajająco.