Tragedia na drodze w Górach. Kamper wjechał w rowerzystę
W szpitalu zmarł 53-letni rowerzysta potrącony przez kampera - informuje TVP3 Kielce. Dramatyczne wydarzenia rozegrały w piątek, 7 listopada, w miejscowości Góry (woj. świętokrzyskie). Rowerzysta zmarł kilka godzin po wypadku.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 7 listopada, około godz. 17.30, na drodze wojewódzkiej nr 767 w miejscowości Góry (gmina Michałów).
49-letni trzeźwy kierujący pojazdem marki Roller Team Kronos potrącił 53-letniego rowerzystę – poinformował aspirant Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, cyt. przez TVP3 Kielce.
Portal echodnia.eu dodaje, że do potrącenia doszło prawdopodobnie podczas wyprzedzania.
Zatrzymali auto do kontroli. Niespodzianka zamiast papieru ściernego
Śmiertelne potrącenie rowerzysty
53-letni rowerzysta z obrażeniami został przetransportowany do szpitala w Busku-Zdroju, gdzie lekarze przez kilka godzin walczyli o jego życie. Niestety, mężczyzna zmarł w wyniku poniesionych obrażeń.
To kolejny śmiertelny wypadek drogowy z udziałem rowerzysty. Kilka dni temu w Spytkowicach, w woj. małopolskim, samochód ciężarowy potrącił 13-letniego chłopca jadącego na rowerze. Życia nastolatka nie udało się uratować.
Samochód ciężarowy marki Volvo z naczepą, którym kierował 66-letni mieszkaniec powiatu końskiego, potrącił jadącego rowerem chłopca. Pomimo natychmiast podjętej reanimacji przez świadków i ratowników medycznych, 13-letni mieszkaniec Spytkowic poniósł śmierć na miejscu – opisywał profil Małopolska Alarmowo.
Pod koniec października do tragedii doszło na terenie gminy Wierzbica pod Radomiem. Rowerzysta został potrącony przez kierowcę samochodu osobowego. I w tym przypadku życia 46-latka nie udało się uratować.