Tragedia na Uniwersytecie Warszawskim. Tak mówią o Mieszku R. na uczelni

Od tragedii na Uniwersytecie Warszawskim mija tydzień. Pracownica uczelni została zamordowana przez studenta prawa. Archiwistka UW w rozmowie z "Faktem" zdradziła, co studenci mówią o Mieszku R.

Tak mówi się o Mieszku R. na UWTak mówi się o Mieszku R. na UW
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Do ataku doszło 7 maja na Uniwersytecie Warszawskim.
  • Ofiarą była 53-letnia pracownica uczelni, pani Małgorzata.
  • Podejrzany o zbrodnię jest 22-letni student prawa, Mieszko R.

7 maja na Uniwersytecie Warszawskim doszło do zbrodni, która wstrząsnęła całą Polską. Pani Małgorzata, pracownica uczelni, została brutalnie zamordowana. Podejrzany o dokonanie zbrodni jest Mieszko R. Do ataku doszło, gdy kobieta zamykała drzwi po zakończonych wykładach.

Mieszko R., 22-letni student trzeciego roku prawa, nie sprawiał wrażenia osoby groźnej. Katarzyna Pilecka, archiwistka uczelni, podkreśla w rozmowie z "Faktem", że miał on opinię nieśmiałego młodego człowieka. Jak dodaje, choć sama nie miała styczności z podejrzanym, to rozmawiała o nim ze studentami.

Rozmawiałam ze studentami, którzy ocierali się o niego na różnych zajęciach. Twierdzą, że nigdy nie stwarzał wrażenia, że jest to ktoś groźny. Widziałam natomiast jego zdjęcie. I powiem szczerze, że nigdy w życiu by pani nie powiedziała, że to jest morderca. To był nieśmiało wyglądający młody człowiek - powiedziała Pilecka w rozmowie z dziennikarką "Faktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Szukamy klucza przetrwania". Kryminolog o zbrodni na UW

Reakcje na tragedię

Wydarzenie wstrząsnęło społecznością akademicką. Katarzyna Pilecka przyznaje, że trudno jej uwierzyć, że coś takiego mogło się wydarzyć na uniwersytecie. - To miejsce, gdzie powinien być kwiat inteligencji - podkreśliła.

Po tragedii pojawiły się pytania o bezpieczeństwo na kampusie. Katarzyna Pilecka zastanawia się, czy możliwe jest wprowadzenie dodatkowych środków ochrony, ale przyznaje, że trudno sobie wyobrazić kontrole podobne do tych, prowadzonych na lotniskach. - Z czasem raczej wszystko wróci do normy - przyznała.

Mieszko R. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz dwa inne zarzuty. Sąd zdecydował o jego obserwacji w zakładzie psychiatrycznym w areszcie w Radomiu, mając wątpliwości co do jego stanu zdrowia psychicznego.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa