Pierwsze ciała odkryto w niedzielę, 23 lutego, w miejscowości Żyźniewo. W piwnicy domu jednorodzinnego znaleziono zwłoki 44-letniej Barbary Ch. i Zbigniewa W. Ostatni raz widziano ich żywych około godziny 18:20, kiedy mieli spożywać razem alkohol.
Według wstępnych ustaleń prokuratury przyczyną ich śmierci mogło być toksyczne działanie alkoholu lub innych substancji.
Ustalenie ostatecznej przyczyny zgonu będzie możliwe po uzyskaniu wyników badań pobranych i zabezpieczonych próbek krwi - przekazała prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, cytowana przez "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnego dnia, w poniedziałek 24 lutego, w miejscowości Zawady odkryto ciała ojca i syna. 36-letni Grzegorz Sz. został znaleziony martwy w przedpokoju swojego domu, a na jego ustach widoczna była biała piana. W łazience znaleziono zwłoki 68-letniego Zdzisława Sz., który odebrał sobie życie przez powieszenie.
Cztery nagłe zgony w ciągu dwóch dni. Prokuratura zabrała głos
Z przeprowadzonych sekcji zwłok wynika, że Grzegorz Sz. mógł umrzeć na skutek zatrucia alkoholem i lekami. Prokuratura oczekuje na wyniki badań toksykologicznych. W przypadku Zdzisława Sz. biegły stwierdził, że przyczyną zgonu było samobójcze powieszenie. Postępowanie prowadzone jest w kierunku namawiania lub udzielania pomocy do samobójstwa, co jest standardową procedurą.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa osobne śledztwa w sprawie tych nagłych zgonów. Choć miejsca zdarzeń dzieli niespełna trzy kilometry i miały one miejsce w podobnym czasie, na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, by były ze sobą powiązane.
Czytaj także: Zełenski w garniturze. Nie ubiera się tak od dawna
Wieś Troszyn położona w województwie mazowieckim. W latach 1975-1998 miejscowość położona była w województwie ostrołęckim.