Tragedia w Jankowicach. Brat oskarżony o śmiertelne pobicie siostry

W Jankowicach Rybnickich (woj. śląskie) doszło do ogromnej tragedii. Mężczyzna pobił 61-latkę, a dzień później odkrył, że kobieta nie żyje. 45-latek został zatrzymany w stanie nietrzeźwości, mając 2,9 promila alkoholu we krwi.

.Tragedia w Jankowicach. Brat oskarżony o śmiertelne pobicie siostry. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych

Jako pierwszy o całej sprawie poinformował portal rybnik.dlawas.info. 28 marca w Jankowicach Rybnickich doszło do dramatycznego zdarzenia, które zakończyło się śmiercią 61-letniej kobiety. Jak informuje Prokuratura Rejonowa w Rybniku, jej brat przyznał się do pobicia siostry dzień przed jej zgonem.

Prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz przekazała, że 45-letni mężczyzna zgłosił zgon siostry na numer alarmowy.

Z ustaleń śledztwa wynika, że w dniu 28.03.2025 r. 45-letni mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy zgłaszając o fakcie zgonu siostry - 61-letniej kobiety. Na miejsce udał się patrol policji. Po przybyciu na miejsce, w domu jednorodzinnym w Jankowicach ujawniono ciało zmarłej. Zgłaszający - brat zmarłej powiedział policjantom, że dzień wcześniej pobił swoją siostrę, zaś następnego dnia ujawnił, że nie żyje - mówi Malwina Pawela-Szendzielorz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Siła uderzenia była potężna. Nagrania z miejsca wypadku w Chełmie

Brat oskarżony o śmiertelne pobicie siostry. Blisko 3 promile alkoholu

Mężczyzna został zatrzymany w stanie nietrzeźwości, mając 2,9 promila alkoholu we krwi. Prokuratura postawiła mu zarzuty spowodowania obrażeń ciała, które doprowadziły do śmierci kobiety, oraz znęcania się fizycznego i psychicznego.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego 45-latek przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanego mu czynu - informuje prokuratura, cytowana przez rybnik.dlawas.info.

Przeprowadzona 3 kwietnia sekcja zwłok nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy obrażenia były bezpośrednią przyczyną zgonu. W toku śledztwa przeprowadzone zostaną dalsze badania i podjęte dalsze czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy.

Obecnie na wniosek prokuratora podejrzany został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Rybniku na okres 3 miesięcy. A co potem? Podstawą prawną odpowiedzialności karnej za pobicie ze skutkiem śmiertelnym będzie art. 158, a dokładnie § 3. Zgodnie z nim: Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany