Tragiczna śmierć 14-letniego Laytona w Anglii. Policja zatrzymała aż 14 dzieci

W Anglii trwa śledztwo w sprawie tragicznej śmierci 14-letniego Laytona C. Policja zatrzymała 14 dzieci w związku z podejrzeniem o udział w zdarzeniu. Wydarzenia miały miejsce w Gateshead, gdzie doszło do pożaru.

.Tragiczna śmierć 14-letniego Laytona w Anglii. Policja zatrzymała aż 14 dzieci
Źródło zdjęć: © Wikipedia, gofoundeme
Jakub Artych

W Anglii trwa intensywne śledztwo dotyczące tragicznej śmierci 14-letniego Laytona C. Policja bada, czy chłopiec zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy też padł ofiarą przestępstwa.

Jak informuje BBC, w związku z tą sprawą zatrzymano 14 dzieci w wieku od 11 do 14 lat. Po spędzeniu weekendu w areszcie, dzieci zostały zwolnione za kaucją w poniedziałek.

Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór (2 maja), kiedy to służby ratunkowe zostały wezwane do pożaru w Gateshead, mieście na północy Anglii liczącym 120 tys. mieszkańców. Jak tłumaczy Bild, płonęła hala magazynowa w strefie przemysłowej. Strażacy potrzebowali około dwóch godzin, aby opanować ogień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Weszliśmy z ulicy i zdaliśmy test do policji. Sprawdź, jak nam poszło

Poszukiwania Laytona i tragiczne odkrycie

Równocześnie z akcją gaśniczą, policja rozpoczęła poszukiwania zaginionego Laytona, który przebywał w okolicy w czasie pożaru. Niestety, strażacy dokonali makabrycznego odkrycia, znajdując ciało chłopca w zgliszczach budynku.

Brytyjskie media donoszą, że w związku z podejrzeniem o udział w śmierci chłopca, policja zatrzymała jedenastu chłopców i trzy dziewczynki. Szczegóły dotyczące ich roli w zdarzeniu nie zostały jeszcze ujawnione.

Louise Jenkins, główna śledcza, podkreśliła, że to niezwykle tragiczne wydarzenie, w którym chłopiec stracił życie w smutnych okolicznościach.

Nasze myśli są z rodziną Laytona, która teraz próbuje poradzić sobie z utratą bliskiej osoby. Rodzina otrzymuje obecnie wsparcie psychologiczne - powiedziała Jenkins.

Miejsce zdarzenia pozostaje zabezpieczone, a specjaliści ds. kryminalistyki pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności śmierci oraz przyczyny pożaru. Policja apeluje do świadków o pomoc w rekonstrukcji możliwego przebiegu zdarzeń.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany