Tragiczny wypadek pływaczki. Oskarżonemu grozi 8 lat więzienia

W środę Sąd Rejonowy w Olsztynie może zakończyć proces dotyczący tragicznego wypadku, w którym zginęła pływaczka Justyna Burska. Oskarżony Jacek D. przyznał się do spowodowania zdarzenia. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Niebawem zapadnie wyrok w sprawie śmierci Justyny BurskiejNiebawem zapadnie wyrok w sprawie śmierci Justyny Burskiej
Źródło zdjęć: © Google Maps, PAP
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • W środę możliwe zakończenie procesu w sprawie śmierci Justyny Burskiej.
  • Oskarżony Jacek D. przyznał się do winy, grozi mu do ośmiu lat więzienia.
  • Sąd analizuje okoliczności wypadku i historię wykroczeń oskarżonego.

Sąd w Olsztynie blisko wyroku w sprawie wypadku

W środę Sąd Rejonowy w Olsztynie może zakończyć przewód sądowy w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginęła utytułowana pływaczka Justyna Burska. Do zdarzenia doszło w sierpniu 2024 roku, gdy młody kierowca Jacek D. nie zatrzymał się przed znakiem "stop" i wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu, doprowadzając do tragicznego w skutkach zderzenia.

Podczas poniedziałkowej rozprawy sąd przesłuchał biegłego medyka sądowego, który wyjaśnił, że przyczyną śmierci Burskiej były rozległe obrażenia miednicy oraz uszkodzenie pnia mózgu. Na wniosek oskarżycieli posiłkowych sąd sprawdza także, czy oskarżony był wcześniej karany za wykroczenia drogowe, co może mieć znaczenie przy wymiarze kary.

Kierowczyni straciła głowę. Jechała pod prąd rondem

Jacek D. przyznał się do spowodowania wypadku, tłumacząc, że nie znał dobrze drogi i zauważył znak "stop" zbyt późno. Zapewniał, że nie działał umyślnie. W chwili zdarzenia był trzeźwy, a sąd nie zastosował wobec niego żadnych środków zapobiegawczych.

Śmierć Justyny Burskiej

Justyna Burska miała 29 lat i uchodziła za jedną z najlepszych polskich pływaczek. Wielokrotnie zdobywała medale mistrzostw Polski, reprezentowała Polskę na międzynarodowych zawodach, a po zakończeniu kariery sportowej pracowała jako trenerka w Olsztynie, dzieląc się doświadczeniem i pasją z młodymi zawodnikami.

Sąd zapowiedział, że przewód sądowy zostanie zamknięty podczas najbliższej rozprawy. Oskarżonemu grozi do ośmiu lat więzienia za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym ze skutkiem śmiertelnym.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury