Proces Josepha Czuby rozpoczął się we wtorek. 73-latek jest oskarżony o śmiertelne ugodzenie nożem sześcioletniego Wadee Alfayoumi oraz zranienie jego matki, Hanan Shaheen, 14 października 2023 r. Do zbrodni miało dojść na przedmieściach Chicago.
Czuba dziecku miał zadać nawet 26 ciosów, a matce 12. Kobieta po kilku tygodniach hospitalizacji opuściła szpital. Chłopiec nie przeżył.
Mężczyzna nie przyznaje się do winy - informuje portal ABC News. Jego obrońca, George Lenard, odmówił komentarza przed zakończeniem procesu, który ma potrwać ok. siedmiu dni. W akcie oskarżenia uwzględniono, że zachowanie 73-latka "było wyjątkowo brutalne i odrażające".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodają amerykańskie media, Czuba słuchał komentarzy w konserwatywnym radiu i miał być zły z powodu wojny. Tym bardziej, że kobieta poprosiła go o modlitwę o pokój. Palestyńska rodzina miała wynajmować od niego mieszkanie. Prokuratorzy twierdzą, że mężczyzna o polskim nazwisku zaatakował ze względu na muzułmańską wiarę.
Czytaj więcej: Stracił rodziców w wypadku. Informacje o 4-letnim chłopcu
W czwartek podczas rozprawy wstępnej sędzia Amy Bertani - Tomczak zezwoliła na dopuszczenie jako dowodu zeznań Czuby złożonych w radiowozie. Obrońcy argumentowali, że ich klientowi nie odczytano praw jakie mu przysługują po zatrzymaniu. Nie wiedział, że może zachować milczenie i ma prawo do adwokata. Sędzia stwierdziła, że Czuba nie był przesłuchiwany przez policjanta, a sam opowiedział o zbrodni - donosi portal polski.fm działający w USA.
Sędzia prosiła ławników, by wydali wyrok na podstawie dowodów, a nie uprzedzeń. Jeden z kandydatów nie został dopuszczony ze względu na brak bezstronności.