Aco Martinović, 45-letni mieszkaniec Cetynii, jest podejrzewany o zabójstwo 10 osób, w tym dwojga dzieci, oraz ciężkie zranienie czterech innych. Ustalono, że w restauracji, w której przebywał, zabił co najmniej 4 osoby i ranił inne. Następnie udał się w trzy kolejne miejsca, zabijając dwójkę dzieci, członka rodziny i trzy inne osoby. Po odnalezieniu go we wsi Bajica i otoczeniu przez policję próbował popełnić samobójstwo. Zmarł w drodze do szpitala. Wśród ofiar, poza rodziną, są jego przyjaciele. Stan czworga rannych ma być stabilny.
Jak podają czarnogórskie media, zamachowiec został znaleziony w pobliżu swojego domu. Niemal przez cały dzień przebywał z bliskimi w baru, wyszedł z niego, a następnie wrócił z bronią i dokonał masakry. Przed strzelaniną miało dojść tam do bójki. Miejscowe media donoszą, że mogło dojść między nimi do awantury. Napastnik wcześniej miał problemy z prawem. Był zatrzymywany za posiadanie nielegalnej broni palnej, a także za przemoc domową. Wśród ofiar ma być też właściciel baru i jego dzieci.
Lazar Szciepanović z czarnogórskiej policji poinformował, że motyw napastnika pozostaje nieznany. Czarnogórskie służby apelowały do mieszkańców miasteczka, by zostali w domach i nikogo nie wpuszczali. Mężczyzna był niebezpieczny i obawiano się kolejnego rozlewu krwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w odpowiedzi na tragedię rząd Czarnogóry ogłosił trzydniową żałobę narodową, która rozpocznie się w czwartek.
Czytaj więcej: Wjechał w tłum ludzi. Ustalili, kim są ofiary zamachowca
Premier Milojko Spajić zasugerował możliwość wprowadzenia całkowitego zakazu posiadania broni w kraju. Władze Podgoricy, Budvy i Kotoru odwołały zaplanowane na środę koncerty noworoczne, a premier zaapelował do innych miast o odwołanie wszystkich imprez otwartych.
Jak podaje "The Guardian", Czarnogóra licząca nieco ponad 600 tys. mieszkańców słynie z kultury posiadania broni. Strzelanina była drugim takim wydarzeniem w ostatnich trzech latach w Cetynii. W 2022 r. napastnik zabił również 10 osób, w tym dwójkę dzieci. Został zastrzelony przez przechodnia.
Czytaj więcej: Zawadzka grzmi po sylwestrze Polsatu. Nazwała go pajacem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.