Wulgarnie zaczepiał ekspedientkę. Uderzył ochroniarza. W końcu wyciągnął nóż
Policjanci z Komisariatu Policji Warszawa Ursus zatrzymali mężczyznę, który groził obsłudze sklepu, zaatakował pracownika ochrony i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Jak podaje sierż. Klaudia Śliwka z Komendy Stołecznej Policji, 33-latek usłyszał cztery zarzuty, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w jednym ze sklepów. Mężczyzna wulgarnie zaczepił ekspedientkę, kierując do niej niestosowne propozycje seksualne. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, pracownik ochrony postanowił interweniować, jednak wtedy napastnik stał się jeszcze bardziej agresywny.
33-latek kilkakrotnie uderzył ochroniarza, po czym wyjął nóż i groził jego użyciem. Klienci sklepu byli świadkami eskalacji przemocy, co wzbudziło duże poruszenie i strach. Napastnik po chwili wybiegł ze sklepu, próbując zbiec z miejsca zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak nożownika w Olkuszu. Ranni w centrum handlowym
Bohaterska reakcja świadka
Do akcji wkroczył jednak przypadkowy świadek. Mężczyzna, który przyjechał na zakupy i obserwował całe zdarzenie, użył wobec agresora gazu obronnego. Dzięki temu udało się zatrzymać napastnika na parkingu przed sklepem. Ten jednak nie złożył broni – ponownie wyjął nóż i zaczął grozić świadkowi. Na szczęście w tym czasie na miejsce dotarł patrol policji, który szybko obezwładnił i zatrzymał 33-latka.
Noc w celi i decyzja prokuratury
Zatrzymany został przewieziony do komisariatu i spędził noc w policyjnej celi. Następnego dnia sprawą zajęli się dochodzeniowcy z KP Ursus, którzy przesłuchali świadków i zabezpieczyli materiał dowodowy. Zgromadzone informacje pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie czterech zarzutów, w tym kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej.
Tymczasowy areszt
Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego izolacyjnego środka zapobiegawczego. Jak informuje sierż. Klaudia Śliwka, sąd przychylił się do wniosku i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 33-latka na okres trzech miesięcy.