"Wystraszyłam się go". Opowiedziała o Dorianie. Dziś kolejni świadkowie

Dorian S., oskarżony o brutalne morderstwo Lizy, ponownie stanie przed sądem. Na ostatniej rozprawie zeznawali świadkowie. Teraz media podają, co się działo na sali. Jedna z kobiet, która nie pomogła Lizie twierdzi, że pytała, co się dzieje, ale wówczas Dorian S. odezwał się do niej w sposób agresywny. - Miał duże, wyłupiaste oczy - cytuje ją "Fakt". 16 grudnia zaplanowano przesłuchanie rodziców oskarżonego i psychiatry.

Dorian S. na ławie oskarżonych.Dorian S. na ławie oskarżonych.
Źródło zdjęć: © Instagram, PAP
Mateusz Kaluga

W lutym 2024 roku, w centrum Warszawy, doszło do brutalnego ataku na 25-letnią Lizę, Białorusinkę. Dorian S., 23-letni Polak, miał zaatakował kobietę, dusząc ją i brutalnie gwałcąc. Ofiara została pozostawiona naga i nieprzytomna na schodkach kamienicy, gdzie znalazł ją dozorca. Przetransportowana do szpitala Liza zmarła pięć dni później z powodu odniesionych obrażeń.

Sam podejrzany miał wrócić tramwajem do domu na Mokotowie. Po drodze zrobił zakupy za pieniądze ukradzione Białorusince. Został zatrzymany 13 godzin po ataku. Był zaskoczony obecnością policjantów.

Podczas procesu, który rozpoczął się dziewięć miesięcy po zbrodni, przesłuchano m.in. partnera Lizy, jej bliską koleżankę oraz świadków zdarzenia. Ochroniarz, który znalazł nieprzytomną Lizę, zeznał, że początkowo sytuacja nie wzbudziła jego podejrzeń. Dodał, że często widział tam pary uprawiające seks. Jedna z kobiet, która widziała Doriana S., opisała go jako osobę z dużymi, wyłupiastymi oczami. Zarówno ona, jak i jej koleżanka, dopiero po kilkunastu minutach zauważyły policję na miejscu zdarzenia. Kobiety wróciły, by opowiedzieć śledczym, co widziały wcześniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Błyskawicznie dorobił się fortuny. Zdradza, czego żałuje

Kobieta leżała w przedsionku, widziałam jej jedną nogę, na stopie nie miała ani skarpety, ani obuwia. Jej noga była bardzo blada, sina, zawróciłam i spytałam się, co tu się dzieje, a on odwrócił się i agresywnie się do mnie odezwał. Pamiętam, że miał duże, wyłupiaste oczy. Wystraszyłam się go dość mocno. Koleżanka złapała mnie za rękę i powiedziała, abym to zostawiła - cytuje "Fakt" kobietę.

Oskarżony Dorian S. uznany za poczytalnego, stawił się w sądzie skuty w kajdany. Podejrzany usłyszał zarzuty brutalnego gwałtu i zabójstwa na tle seksualnym. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Obrońcy Doriana dążą do utajnienia procesu.

Dziś, 16 grudnia, sąd planuje przesłuchać rodziców Doriana S. oraz psychiatrę. Przewód sądowy ma zostać zamknięty, co może oznaczać, że wyrok poznamy na początku przyszłego roku.

Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury