Wziął urlop, bo chciał odsiedzieć wyrok. Nie wszystko przemyślał

Mieszkaniec Gdańska postanowił pogodzić się z tym, co nieuniknione. Wziął urlop i zgłosił się na policję, by odsiedzieć wyrok. Jednak nie o wszystkim pomyślał. Nie przewidział, że czeka go kara o wiele dłuższa, niż zakładał. Pomylił się o... ponad rok!

Mężczyzna pomylił się o ponad rokMężczyzna pomylił się o ponad rok
Źródło zdjęć: © Getty Images | Caspar Benson
oprac.  APOL

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku opisali zaskakujący incydent. 44-letni mężczyzna, przygotowany na kilkunastodniowy pobyt w więzieniu, zgłosił się na policję, twierdząc, że jest poszukiwany. Miał przy sobie torbę podróżną i - jak się okazało - wziął urlop na miesiąc, żeby odbyć karę.

Policyjna baza danych ujawniła, że 44-latek faktycznie jest poszukiwany listem gończym, jednak czeka go wyrok 14 miesięcy (za pobicie), a nie 18 dni, jak początkowo sądził.

44-latek w rozmowie z policjantami przyznał, że wiedział, że jest poszukiwany, lecz sądził, że ma tylko 18 dni kary pozbawienia wolności. W tym celu wziął miesięczny urlop w pracy, myśląc, że w tym czasie odbędzie zasądzoną karę - poinformowała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, cyt. przez portal Trojmiasto.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trela wymownie o Romanowskim. "Jego miejsce jest w areszcie, nie Budapeszcie"

Wziął urlop w pracy z powodu odsiadki

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Stamtąd ma zostać przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie wyrok zarządzony przez sąd. Jak możemy przypuszczać, również pracodawca mężczyzny będzie zaskoczony takim obrotem spraw.

Styczeń jest pracowitym miesiącem dla funkcjonariuszy z Trójmiasta. Wszak niewielu poszukiwanych z własnej woli zgłasza się na komisariat. W ciągu dwóch dni gdańska policja zatrzymała 13 osób poszukiwanych, w tym cztery z listem gończym.

W ciągu dwóch dni policjanci na terenie Gdańska zatrzymali 13 osób poszukiwanych, które dopuściły się różnych przestępstw, między innymi spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, zniszczenia mienia, spowodowania fałszywego alarmu, posiadania narkotyków, pobicia, niealimentacji czy kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wśród zatrzymanych cztery osoby były poszukiwane listem gończym, cztery - nakazami lub zarządzeniami sądu, natomiast pięć osób było poszukiwanych do ustalenia miejsca pobytu - czytamy w policyjnym komunikacie.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany