Zabójstwo profesora Jeziorskiego. Rodzina czeka na decyzję sądu ws. dzieci

W Grecji doszło do zabójstwa profesora Przemysława Jeziorskiego. Do tego kroku miał się posunąć obecny partner byłej żony Polaka. Ona sama miała zlecić zbrodnię. Rodzina prof. Jeziorskiego czeka na decyzję sądu w sprawie wydania dzieci, które mogą trafić do Polski.

Żona miała zlecić zabójstwo prof. Jeziorskiego.Żona miała zlecić zabójstwo prof. Jeziorskiego.
Źródło zdjęć: © X
Mateusz Kaluga

Profesor Przemysław Jeziorski został brutalnie zamordowany 4 lipca na przedmieściach Aten. Był cenionym ekonomistą, który swoją karierę naukową rozwijał w Stanach Zjednoczonych. Jego życie osobiste nie było jednak wolne od problemów. Po rozwodzie z żoną, Nadią M., para toczyła spór o opiekę nad dwójką dzieci.

5 tys. zł mandatu. Nagrali kierowcę na Podkarpaciu

Do zbrodni doszło w biały dzień, kiedy Jeziorski miał spotkać się z dziećmi. Zamaskowany napastnik oddał pięć strzałów, które okazały się śmiertelne. Śledczy szybko ustalili, że za zabójstwem może stać obecny partner byłej żony profesora. Zatrzymano mężczyznę, jego współpracowników oraz żonę, która mogła przyczynić się do zlecenia zabójstwa.

Grecka policja intensywnie pracuje nad rozwiązaniem sprawy, analizując nagrania z monitoringu i przesłuchując świadków. Tymczasem brat polskiego profesora zabrał głos w greckich mediach, gdzie przekonuje, że oczekuje decyzji sądu ws. wydania dzieci. Ta ma zapaść pod koniec września.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z niecierpliwością czekamy na decyzję sądu. Mamy nadzieję, że nie będzie ona opóźniana. Nie możemy znieść bólu i smutku, jakich doświadczają dzieci Przemka. Szkoły już się rozpoczęły... Jak będą kontynuować naukę? Muszą natychmiast znaleźć się w rodzinie, które pomoże im przezwyciężyć problemy i zagoić rany - mówi Łukasz Jeziorski w rozmowie z portalem Iefimerida.

Polak nie zgadza się z tym, by dzieci trafiły pod opiekę matki 43-letniej Nadii M. Kobieta, mimo mieszkania w Grecji, nie widziała wnuków od sześciu lat. - Jesteśmy inną rodziną, troszczymy się o siebie nawzajem. Właśnie takiego środowiska potrzebują teraz dzieci - mówi greckiemu portalowi brat zamordowanego profesora.

- Nie widzieli jeszcze swojego wujka i babci ze strony ojca, ale mamy nadzieję, że wkrótce ich zobaczą. Prosimy o zgodę na przeniesienie dzieci do Polski. Wujek jest w stanie zapewnić im odpowiednie warunki życia i wychowania, ma stabilną pracę, wspiera go matka i babcia dzieci, a także zadba o edukację i wsparcie psychologiczne swoich siostrzeńców - mówi prawnik Jeziorskiego Michalis Dimitrakopoulos w rozmowie z Iefimerida.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Gwałciciel z Kołobrzegu stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia
Gwałciciel z Kołobrzegu stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia
Gwałt i zabójstwo 25-letniej Lizy. Jest prawomocny wyrok dla Doriana S.
Gwałt i zabójstwo 25-letniej Lizy. Jest prawomocny wyrok dla Doriana S.
Przepiłowali kraty i weszli na dach. Próba ucieczki z aresztu w Lublinie
Przepiłowali kraty i weszli na dach. Próba ucieczki z aresztu w Lublinie
InPost wchodzi z paczkomatami do banków. Na start w sześciu miastach
InPost wchodzi z paczkomatami do banków. Na start w sześciu miastach
Wyprzedzał na trzeciego. Z naprzeciwka jechała Angelika. Dramat
Wyprzedzał na trzeciego. Z naprzeciwka jechała Angelika. Dramat
Ostrzelali kamienice? To u nich znaleziono. Wieści z prokuratury
Ostrzelali kamienice? To u nich znaleziono. Wieści z prokuratury
Dramat w rodzinie ujawniony. 38-latek z potężnymi zarzutami
Dramat w rodzinie ujawniony. 38-latek z potężnymi zarzutami
Kontrowersyjny patostreamer zatrzymany. Sąd podjął decyzję
Kontrowersyjny patostreamer zatrzymany. Sąd podjął decyzję
Potrącił pieszego i rzucił się do ucieczki. Dramatyczne nagranie z Łącka
Potrącił pieszego i rzucił się do ucieczki. Dramatyczne nagranie z Łącka
Rosjanin torturował Ukraińców. Jednemu wyrył literę "Z" na czole
Rosjanin torturował Ukraińców. Jednemu wyrył literę "Z" na czole
Porwanie mężczyzny. Wciągnęli go do BMW. Jest przełom
Porwanie mężczyzny. Wciągnęli go do BMW. Jest przełom
Wbił się w mur dworu. 20-latek za kierownicą audi. Tragedia
Wbił się w mur dworu. 20-latek za kierownicą audi. Tragedia