Zadał partnerce 28 ciosów. Teraz walczy o łagodniejszy wyrok
W Białymstoku ruszył proces apelacyjny w sprawie młodego mężczyzny, który wcześniej został skazany za próbę zabicia swojej 18-letniej partnerki. Sąd Apelacyjny rozpatruje tę sprawę po uchyleniu wyroku w wyniku kasacji.
Najważniejsze informacje
- Proces apelacyjny 23-latka toczy się w Białymstoku.
- Wyrok pierwszej instancji został uchylony po apelacji.
- Obrońcy domagają się zmiany kwalifikacji czynu.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku ruszył proces apelacyjny 23-latka, skazanego wcześniej na osiem lat i trzy miesiące więzienia za próbę zabójstwa swojej dziewczyny. Jak podaje PAP, wyrok ten został wcześniej uchylony przez Sąd Najwyższy z powodu nieprawidłowości w składzie orzekającym pierwszej instancji.
Młody mężczyzna oskarżony jest o brutalne pobicie, do którego doszło podczas imprezy urodzinowej jego 18-letniej dziewczyny w listopadzie 2021 roku. W wyniku incydentu poszkodowana doznała poważnych obrażeń. Prokuratura oskarżyła go o usiłowanie zabójstwa, ale jego obrońcy domagają się zmiany kwalifikacji na pobicie.
Zbrodnia w święta. 35-latek oskarżony o zabójstwo brata
Z ustaleń prokuratury wynika, że młody mężczyzna najpierw zaatakował jednego z uczestników imprezy, a następnie zwrócił agresję przeciwko swojej partnerce. Najpierw miał ją dusić, a później wielokrotnie uderzać. Według śledczych zadanych zostało łącznie 28 ciosów, z czego większość w okolice głowy. Kobieta straciła przytomność i doznała poważnych obrażeń. Mężczyzna zostawił ją w tym stanie i odjechał taksówką do domu. Tam powiedział ojcu, że obawia się, iż mógł ją zabić. To właśnie ojciec zawiadomił odpowiednie służby.
Sąd Okręgowy w Olsztynie jako pierwsza instancja uznał kwalifikację prawną przyjętą przez śledczych, że doszło do usiłowania zabójstwa nastolatki i pobicia chłopaka na imprezie. Oprócz kary więzienia, orzekł też 100 tys. zł zadośćuczynienia i 40 tys. zł odszkodowania na rzecz dziewczyny, oraz nieco ponad 10 tys. zł łącznie zadośćuczynienia i odszkodowania na rzecz pobitego chłopaka.
Proces apelacyjny w Białymstoku
We wtorek obrońcy oskarżonego złożyli liczne wnioski dowodowe, jednak zdecydowana większość z nich została przez sąd odrzucona. Dotyczyły one m.in. ponownego przesłuchania niektórych świadków oraz powołania kolejnych biegłych, w tym specjalistów z zakresu analizy nagrań.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku dopuścił natomiast nagrania z wybranych fragmentów rozprawy pierwszej instancji, ponieważ obrona podniosła zarzut stronniczości składu orzekającego przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Przewód sądowy odroczono do połowy grudnia. Do tego czasu obrońcy mają wskazać konkretny fragment nagrań z sądu okręgowego, w którym sędzia miał zwrócić się do adwokatów, by - jak to określono - "przestali kombinować"