Zaginięcie Beaty Klimek. Prokuratura Regionalna przejmuje śledztwo

Od zaginięcia Beaty Klimek z Poradza (woj. zachodniopomorskie) mijają już dwa miesiące. Choć do tej pory śledztwem zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, to teraz przejęła je Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Jak mówi rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej - przesądziła o tym waga sprawy.

Beata Klimek zaginęła 7 październikaBeata Klimek zaginęła 7 października
Źródło zdjęć: © Facebook, Wikimedia Commons

Beata Klimek zaginęła 7 października, kiedy to po raz ostatni widziano ją, gdy odprowadzała dzieci na autobus szkolny. Miała udać się do pracy, ale nigdy tam nie dotarła.

Kobieta samotnie wychowywała troje dzieci po tym, jak pół roku przed jej zaginięciem z domu wyprowadził się jej mąż. Znajomi Beaty Klimek podkreślają, że nie mogła ona porzucić dzieci. Wspominają również o napiętej sytuacji z mężem, który miał się nad nią znęcać psychicznie i fizycznie.

Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"

Mąż Beaty Klimek układa sobie życie z nową partnerką

Zaraz po zaginięciu Beaty Klimek, Jan Klimek zaczął prowadzić życie z Agnieszką B. na pełen etat. Kobieta w przeszłości usłyszała wyrok za współudział w zabójstwie. Służby bezpieczeństwa przeszukały posesję rodzinną Beaty, zabezpieczono również samochody i pobrano próbki do badań. Jan Klimek twierdzi, że Beata mogła zaplanować ucieczkę, jednak rodzina i bliscy pozostają sceptyczni wobec takich sugestii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W dniu zaginięcia Beata Klimek miała na sobie różową kurtkę, czarne spodnie i biało-niebieskie buty sportowe. Ma 158 cm wzrostu, brązowe oczy i rude włosy do ramion. Każdy, kto posiada informacje na temat jej zaginięcia, proszony jest o kontakt z numerem alarmowym 112. Agnieszka B. usiłuje uzyskać opiekę nad dziećmi Beaty, co jeszcze bardziej komplikuje sprawę. Twierdzi, że dzieci potrzebują stabilności, którą ona razem z Janem mogą zapewnić. Ze strony rodziny Beaty nie ma jednak zgody na takie rozwiązanie, dzieci są bowiem pod opieką siostry zaginionej. Prokuratura nie ujawnia szczegółów śledztwa.

Agnieszka B. nie pracowała w dniu zaginięcia Beaty i od czasu tego zdarzenia zrezygnowała z pracy, co wzbudziło podejrzenia. Rodzina Beaty, nie zwlekając z działaniem, zatrudniła prywatnego detektywa. Prokuratura zapewnia, że żaden wątek nie został pominięty w śledztwie.

Wybrane dla Ciebie
Oszukał starszą kobietę. "Odbierak" zatrzymany w Wołominie
Oszukał starszą kobietę. "Odbierak" zatrzymany w Wołominie
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę