Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Zaginięcia Beaty Klimek. Służby zaczynają działać. Co na to jej mąż?

6

Coraz więcej wątpliwości w sprawie zaginięcia Beaty Klimek. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Policjanci zabezpieczyli m.in. dom kobiety, a także auto jej męża i teściów. Jan Klimek nie ukrywa zdenerwowania. Mężczyzna nie chce, aby go "oczerniano". Komentuje też działania służb.

Zaginięcia Beaty Klimek. Służby zaczynają działać. Co na to jej mąż?
Beata Klimek zaginęła w październiku. Prokuratura sprawdza tropy (Facebook)

Beata Klimek wyszła z domu w Poradzu (woj. zachodniopomorskie) 7 października ok. godziny 7:00. Poszła odprowadzić dzieci na autobus szkolny. Następnie miała pojechać samochodem do pracy. Kobieta nie dotarła jednak do celu. 47-latka zaginęła bez śladu.

W sprawie pojawia się coraz więcej wątpliwości. Telefon kobiety przestał być aktywny o 8:40 w dzień zaginięcia. Zagadkowy jest też fakt, że ostatnie nagranie z kamery skierowanej na wyjście z domu Beaty Klimek pochodzi z 7:05. Później kamera została odłączona od kontaktu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprawa 14-letniej Roksany. Kryminolog i psycholog mówią, jak uchronić dzieci

Zaginięciem Beaty Klimek zajęły się już służby. Jak podaje "Fakt", dom kobiety został zabezpieczony przez policyjnych techników. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, której przedstawiciele nie chcą na razie wyjaśniać szczegółów postępowania.

Mogę potwierdzić, że Prokuratura Okręgowa w Szczecinie prowadzi postępowanie w tej sprawie, ale w jakim kierunku i w jakim zakresie, takiej informacji nie mogę udzielić. Mogę też poinformować, że pod nadzorem prokuratora wykonywane są tam na miejscu czynności. To jedyne, co na ten moment mogę powiedzieć - przekazał "Faktowi" prok. Łukasz Błogowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Mąż zaginionej: ja nie pozwolę

Policjanci zabrali z badanej posesji dwa samochody. Jeden należy do jej teściów, a drugi do męża, Jana Klimka.

Kobieta była w trakcie rozwodu z mężem. Ponad rok temu Jan Klimek wyprowadził się z domu i zamieszkał z nową partnerką Agnieszką B. w pobliskim mieście Łobez. Mężczyzna nie kryje zdenerwowania sprawą. Uważa, że został oczerniony w mediach.

Ja nie pozwolę, żeby mnie oczerniano. To, co ja mówiłem mediom, zostało przedstawione w taki sposób, że jak najbardziej wyszło przeciwko mnie. Ja nie pozwolę na to, żeby mi po plecach jeździli. Ja mam naprawdę serdecznie dosyć już tego - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Jan Klimek dodał jednocześnie, że "nie może odnieść się do działań służb". Uważa, że "policja robi to, co do niej należy".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Rzeszowie. Znaleźli 43-latkę. Na pomoc było za późno
Recydywista znęcał się nad 15-latkiem. Kazał mu klęczeć
Sąsiedzi o Arturze Ch. To od niego zaczęła się strzelanina
Rozpoznajesz tę kobietę? Od razu zadzwoń na policję
Sprawcy brutalnego morderstwa staną przed sądem. Finał zbrodni w Pyzdrach
Zginął, bo bronił kolegi? To usłyszał, zanim padły strzały
Wandale zniszczyli nagrobki na cmentarzu. Policja szuka sprawców
Zginął z rąk kolegi. Jest decyzja prokuratury w sprawie śmierci policjanta
Żałoba na Podkarpaciu. Anna i Maria zginęły pod kołami samochodu
Nie żyje 16-letnia pasażerka. Za kółkiem osiemnastolatek
Nawet się nie dotknęli, a mają dziecko. Szokująca historia z więzienia
Śmiertelne postrzelenie policjanta w Warszawie. Są nowe informacje
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić