Śmiertelne postrzelenie policjanta w Warszawie. Są nowe informacje
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego zdarzenia, w którym policjant zginął postrzelony przez kolegę podczas interwencji na Pradze. Funkcjonariusz, który użył broni, jest przesłuchiwany w charakterze podejrzanego. Pojawiły się też nowe informacje odnośnie mężczyzny, który miał biegać z maczetą.
Trwa przesłuchanie w charakterze podejrzanego funkcjonariusza, który użył broni palnej podczas sobotniej interwencji w Warszawie.
"Tutejsza prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza policji i spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią człowieka" – przekazał prok. Norbert Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Energylandia szykuje nowości na 2026 r. "Staramy się zaskakiwać"
Czytaj także: Wpis żony zastrzelonego policjanta. Poruszające słowa
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę (23 listopada) po południu przy ulicy Inżynierskiej. Dwa policyjne patrole interweniowały w związku ze zgłoszeniem o mężczyźnie uzbrojonym w maczetę. W trakcie akcji jeden z policjantów oddał strzał z broni służbowej, raniąc innego funkcjonariusza. Postrzelony policjant został przewieziony do szpitala, gdzie niestety zmarł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji, insp. Katarzyna Nowak, w niedzielę udzieliła dodatkowych informacji na temat funkcjonariusza, który użył broni.
Policjant, z którego broni padł strzał, służbę pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy – podkreśliła insp. Nowak.
Areszt dla mężczyzny uzbrojonego w maczetę
Prok. Norbert Woliński poinformował również, że w poniedziałek (25 listopada) zostanie złożony wniosek o tymczasowy areszt dla zatrzymanego mężczyzny, który w sobotę miał biegać z maczetą przy ul. Inżynierskiej w Warszawie. Postępowanie w jego sprawie prowadzi Komenda Rejonowa Policji Warszawa VI pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Północ.
To zdarzenie jest objęte postępowaniem, które już było prowadzone wcześniej przeciwko temu sprawcy. Jest on podejrzany łącznie o sześć czynów, w tym kierowanie gróźb karalnych, spowodowanie obrażeń ciała oraz posiadanie narkotyków. W tym postępowaniu zostały z nim wykonane czynności procesowe - wyjaśnił prok. Woliński.