Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?

Matka Bartosza G., podejrzanego o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy, w ostatnim czasie publikowała w mediach społecznościowych liczne, wzbudzające kontrowersje wpisy. Teraz kobieta usunęła swoje konto na Facebooku - donosi "Fakt".

Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?Niespodziewany ruch matki Bartosza G.
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Kuba Atys
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak
SKOMENTUJ

Katarzyna G. - matka Bartosza G. z Mławy, występowała online jako Joanna D. Nie ukrywała jednak, że jest matką nastolatka, podejrzanego o zabójstwo Mai. Kobieta była bardzo aktywna w mediach społecznościowych. W kolejnych wpisach broniła syna i pozwalała sobie na śmiałe uwagi.

W swoich postach Katarzyna G. atakowała ofiarę, a syna przedstawiała w pozytywnym świetle. Napisała m.in., że "Maja już nikogo nie skrzywdzi!". Domagała się też przeprosin od internautów krytykujących ją i jej syna. "(...) Bardzo żałuję, że nie wyjechałam z synem z tej toksycznej społeczności. Może wówczas uchroniłabym syna przed cierpieniem, z którym musiał się zmierzyć i zaznalibyśmy spokoju" - przekonywała kobieta w jednym z wpisów.

Teraz - jak donosi "Fakt" - konto Katarzyny G. zniknęło z Facebooka. Decyzja o usunięciu konta zaskoczyła wielu. Nie wiadomo, dlaczego Katarzyna G., dotąd regularnie publikująca wpisy, zdecydowała się na taki krok. Czy to koniec jej publicznych wypowiedzi w tej sprawie?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Damian Michałowski o DD TVN. Wspomina Tomasza Jakubiaka i jego niesamowitą osobowość.

Śmierć 16-letniej Mai z Mławy

Śmierć 16-letniej Mai wstrząsnęła całą Polską. Dziewczyna zaginęła pod koniec kwietnia, a jej ciało znaleziono po tygodniu intensywnych poszukiwań.

Policja szybko zatrzymała Bartosza G., który przebywał na szkolnej wycieczce w Grecji. Obecnie znajduje się w tamtejszym więzieniu dla nieletnich. Prokuratura chce przedstawić nastolatkowi zarzut zabójstwa. Grozi mu do 30 lat więzienia (nie dożywocie, ze względu na wiek podejrzanego).

Bartosz G. nie przyznaje się do winy. Jego obrońca wniósł (na życzenie podejrzanego) o proces w Grecji.

Źródło: Fakt

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?
Co najmniej 10 gwałtów. Uciekali do Niemiec. Ojciec zgotował piekło
Co najmniej 10 gwałtów. Uciekali do Niemiec. Ojciec zgotował piekło